FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Te polskie kurorty nadmorskie znajdą się pod wodą. To będzie dziejowy kataklizm

Wzrost poziomu mórz stanowi jedno z największych wyzwań współczesnego świata. W Polsce, szczególnie zagrożone są nadmorskie miejscowości, które mogą znaleźć się pod wodą. Eksperci ostrzegają, że bez podjęcia zdecydowanych działań, skutki mogą być katastrofalne.

Popularnym kurortom nadmorskim grozi potop. Fot. Pixabay.
Popularnym kurortom nadmorskim grozi potop. Fot. Pixabay.

Gdańsk, jedno z największych i najważniejszych miast Polski, jest szczególnie narażony na skutki podnoszenia się poziomu morza. Według prognoz, do końca wieku poziom Bałtyku może wzrosnąć nawet o metr, co stawia Gdańsk w bardzo trudnej sytuacji.

Interaktywne mapy opracowane przez Climate Central pokazują, że znaczne obszary miasta, w tym historyczne centrum, mogą znaleźć się pod wodą. Pobliskie miejscowości, takie jak Stegna, Elbląg i Nowy Dwór Gdański, również są zagrożone.

Te tereny, położone na nizinach, są szczególnie wrażliwe na podnoszenie się poziomu morza. Wzrost poziomu wód może prowadzić do częstszych i bardziej intensywnych powodzi, które realnie zagrożą życiu na tych terenach.

Międzyzdroje, Kołobrzeg i Mielno pod wodą?

Zachodnie wybrzeże Polski, w tym popularne miejscowości turystyczne takie jak Świnoujście i Międzyzdroje, również znajdują się w strefie wysokiego ryzyka. Prognozy wskazują, że południowa i południowo-wschodnia część Świnoujścia oraz środkowa część Międzyzdrojów mogą zostać zalane.

Środkowe wybrzeże Polski, obejmujące takie miejscowości jak Kołobrzeg, Mielno oraz okolice jezior Jamno i Bukowo to kolejny punkt zapalny. Tereny te mogą znaleźć się pod wodą, jeśli poziom Bałtyku wzrośnie o 0,6 do 1,1 metra. Taki scenariusz niestety jest całkiem realny.

Kołobrzeg, znany z uzdrowisk i turystyki, może doświadczyć poważnych problemów związanych z podnoszeniem się poziomu morza. Zalanie terenów przybrzeżnych wpłynie na infrastrukturę turystyczną, w tym hotele, pensjonaty i plaże, co z kolei może prowadzić do znacznych strat ekonomicznych.

Mielno, popularne wśród turystów, również stoi przed podobnymi wyzwaniami. Wzrost poziomu morza może prowadzić do zalania terenów rekreacyjnych i mieszkalnych, co wymagać będzie kosztownych inwestycji w infrastrukturę ochronną.

Ochrona będzie nas kosztować miliardy

Szanse na zatrzymanie globalnego ocieplenia maleją praktycznie z tygodnia na tydzień. Eksperci alarmują, że już teraz konieczne są zdecydowane działania na rzecz ochrony tych terenów, w tym inwestycje w infrastrukturę przeciwpowodziową oraz globalne wysiłki na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych.

Jeśli rządy wielu europejskich państw, w tym Polski, nie podejmą żadnych działań, to skala katastrofy może być przerażająca. Na dziś dzień szacuje się, że łączne koszty, jakie poniesiemy z tego tytułu mogą zbliżyć się do 900 miliardów euro na całym Starym Kontynencie. 

Źródło: TwojaPogoda.pl / Climate Central.

prognoza polsat news