Satelity meteorologiczne i środowiskowe w każdej sekundzie fotografują wszystko to, co dzieje się w atmosferze i na powierzchni ziemi. W ostatnich dniach, korzystając z bezchmurnego nieba, wypatrzyły coś zadziwiającego.
W pasie od Pomorza przez Warmię i Mazury po Podlasie oraz między Wielkopolską a Mazowszem, a także miejscami na południu widoczne są olbrzymie białe plamy pośród wszechobecnego brązu. Zagadka tego zjawiska nie jest trudna do rozwiązania.
Najwięcej śniegu od 14 lat
To oczywiście pokrywa śnieżna, która mimo znacznego ocieplenia nadal nie zdołała się w całości roztopić. Chociaż pozostały po niej płaty, to jednak jeszcze w weekend (21-22.02) śniegu było całkiem sporo, nawet około 5 centymetrów.

Zdecydowanie najwięcej śniegu leżało od połowy lutego na obszarze województwa lubuskiego i wielkopolskiego, gdzie spadło go najwięcej od 14 lat. Przykładowo w Słubicach białego puchu zgromadziło się niemal 20 centymetrów, czyli trzykrotnie więcej niż wynosi średnia lutego.
Obecnie najwięcej śniegu na nizinach mamy miejscami na Pomorzu Gdańskim, Warmii, Mazurach i Podlasiu, od 1 do 5 centymetrów. Tam roztapia się wolniej niż w innych regionach, ponieważ ocieplenie nie jest aż tak intensywne.
Najbardziej śnieżnymi regionami w kraju pozostają góry. Jak wynika z aktualnych pomiarów IMGW, na Kasprowym Wierchu w Tatrach biała kołderka ma 60 centymetrów, na Śnieżce w Karkonoszach 75 centymetrów, a na Hali Miziowej pod Pilskiem aż 85 centymetrów.
Źródło: TwojaPogoda.pl