Trzęsienia ziemi o magnitudzie 8 i większej są uważane za najpotężniejsze i najbardziej niszczycielskie, na szczęście występują najrzadziej. Zwykle odnotowuje się tylko jeden tak silny wstrząs w ciągu roku.
Od początku tego wieku tylko w kilku latach w ogóle nie zdarzył się wstrząs o magnitudzie co najmniej 8. Jednak w 2021 roku zdarzyło się coś nadzwyczajnego, czego nie było od bardzo dawna. W ciągu 12 miesięcy ziemia zatrzęsła się z taką mocą aż trzykrotnie, w różnych regionach świata.
Wielka cisza przed potężną burzą
Po tym zdarzyło się coś jeszcze dziwniejszego, co zaskoczyło sejsmologów. W 2022, 2023 i 2024 roku nie wystąpił ani jeden wstrząs o magnitudzie 8 lub więcej. Nigdy wcześniej nie miała miejsca tak długa przerwa.

Naukowcy nazwali ją przysłowiową „ciszą przed burzą”, która według nich może się skończyć naprawdę gigantycznym wstrząsem, niewykluczone, że największym w dziejach pomiarów sejsmologicznych.
Trzęsienia ziemi są skutkiem uwalniania się naprężeń dochodzących w skałach pod powierzchnią ziemi. Jeśli do nich nie dochodzi, to oznacza, że naprężenia się kumulują i mogą generować jeszcze potężniejsze wstrząsy.
Dwa obszary szczególnie zagrożone
Obecnie wskazuje się na dwa obszary najbardziej zagrożone ekstremalnymi trzęsieniami ziemi o magnitudzie 9 lub nawet 10, czyli największymi w historii pomiarów. Pierwszy położony jest na południowy wschód od archipelagu Sandwich Południowy w Antarktyce. W 2021 roku odnotowano tam wstrząs o magnitudzie 8,1.

Amerykę czeka dziejowy kataklizm. Zachodnie wybrzeże może zapaść się do Pacyfiku
Drugi region związany jest ze strefą subdukcji Cascadia i obejmuje wybrzeże południowo-zachodniej Kanady oraz amerykańskich stanów Oregon, Waszyngton i Kalifornia. Zagrożenie dla kilkudziesięciu milionów ludzi poza wstrząsem stanowi też olbrzymie tsunami. Więcej o tym przeczytasz w powyższym artykule.
Dotychczas największe trzęsienie ziemi na świecie odnotowano 22 maja 1960 roku na wybrzeżu Chile w Ameryce Południowej. Wstrząs miał magnitudę 9,5 i wyzwolił 25-metrowe tsunami, które spowodowało śmierć 6 tysięcy mieszkańców.
Źródło: TwojaPogoda.pl / USGS.