Nie ma godziny, żeby ziemia nie drżała na wyspach Santorini (Santoryn) i Amorgos. W ostatnich dniach 10 tysięcy turystów i mieszkańców ewakuowało się na stały ląd, a ci, którzy pozostali, liczą na to, że kryzys wkrótce dobiegnie końca i ich życie wróci do normalności.
Jednak naukowcy nie mają dla nich dobrych wieści. Tylko jeden ze scenariuszy jest optymistyczny i przewiduje, że wstrząsy będą mieć co najwyżej umiarkowaną siłę i w ciągu tygodnia, najwyżej dwóch, ostatecznie ustąpią.
Erupcja wulkanu i olbrzymie tsunami
Pozostałe scenariusze są złowieszcze, a każdy kolejny coraz bardziej apokaliptyczny. Eksperci sądzą, że w ciągu kilku dni może dojść do silnego trzęsienia o magnitudzie 6, które może poczynić szkody.

Jednak nie można nie zauważyć, że epicentra wszystkich wstrząsów kumulują się w rejonie trzech wulkanów: Santoryn, Kolumbo i Christiana, a to może oznaczać, że magma zbliża się do powierzchni ziemi.
Każdy z tych wulkanów w przeszłości był odpowiedzialny za kataklizmy, w tym nie tylko opady popiołów, ale też powstanie olbrzymiego tsunami. Pod tym względem bardzo niepokoi spoczywający 500 metrów pod powierzchnią morza wulkan Kolumbo.
Naukowcy ostatnio odkryli, że jego komora magmowa jest wypełniona w równym stopniu, co w 1650 roku, gdy doszło do śmiercionośnej erupcji. Wulkan zapadający się w kalderę wyzwolił tsunami, które pokonało aż 150 kilometrów. Na Santorynie zginęło wówczas 70 osób i bardzo wiele zwierząt.

Grecja, Turcja i Bułgaria jak beczka prochu. Lepiej tam nie jechać
Wyrzucone wówczas popioły wulkaniczne dotarły aż do wybrzeży Turcji. Od tamtego kataklizmu w zbiorniku magma gromadzi się w tempie około 4 milionów metrów sześciennych rocznie. Większość naukowców skłania się ku tezie, że komory magmowej Santorynu i Kolumbo są ze sobą powiązane, a to oznacza, że mogą wzajemnie wpływać na swoje erupcje.
Katastrofalna erupcja wulkanu Santoryn
Wybuch sąsiedniego wulkanu Santoryn może się skończyć jeszcze tragiczniej, bo opadami gęstych popiołów na znacznym obszarze Europy i północnej Afryki, które mogłyby doprowadzić do przejściowego ochłodzenia klimatu i klęski nieurodzaju.
Jego największa erupcja datowana jest, za pomocą badań słojów drzew oliwkowych, między 1621 a 1605 rokiem przed naszą erą. Wyspa wulkaniczna nazywana była wówczas Strongili, ze względu na swój okrągły kształt, z górującym stożkiem wulkanicznym w centrum.
Po erupcji zapadła się, tworząc jedną z największych kalder na świecie, z wodą morską wypełniającą środkową część. To, co zostało po Strongili, to kilka mniejszych wysp, które dziś znane są jako Santoryn, Thirasia, Nea Kameni, Palea Kameni i Aspronisi.

Są one popularnym celem turystycznym, przyciągającym miliony odwiedzających rocznie, którzy podziwiają jego unikalny krajobraz, białe domy z niebieskimi dachami i spektakularne zachody słońca.
Erupcja wulkanu Santoryn była jednym z największych kataklizmów naturalnych w historii. Wybuch, którego siłę porównuje się do eksplozji kilku bomb atomowych, wyrzucił w powietrze ogromne ilości popiołów, gazów i lawy. Ślady kataklizmu są odkrywane przez archeologów nie tylko w Grecji, ale też w Turcji i Egipcie.
Popiół wulkaniczny wzniósł się na wysokość około 30-40 kilometrów, co wpłynęło na globalny klimat, powodując utrzymującą się przez kilka kolejnych lat „wulkaniczną zimę”. 20-metrowe tsunami zalało wybrzeża Krety, niszcząc minojskie miasta, w tym pałac w Knossos, co mogło przyczynić się do upadku tej cywilizacji.

Atlantyda istniała naprawdę. Została zniszczona przez kataklizm wszech czasów
Dotarło też do północnego Egiptu i weszło w głąb lądu poprzez Deltę Nilu. Zniszczyło flotę i porty Hyksosów, doprowadzając do utraty ich panowania na morzu. Natomiast załamanie się handlu i rolnictwa mogło doprowadzić do kryzysu państwa babilońskiego, które nie sprostało najazdowi Hetytów.
Erupcja wulkanu Santoryn to nie tylko fascynujące wydarzenie geologiczne, ale również przykład, jak siły natury mogą wpływać na rozwój i upadek cywilizacji. Jej skutki odczuwalne były na całym świecie, a jej dziedzictwo jest widoczne w każdym zakątku współczesnej wyspy, która z katastrofy wyłoniła się jako jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi.
Źródło: TwojaPogoda.pl / ERT / Instytut Geodynamiki w Atenach.