Obihiro to zamieszkiwane przez 163 tysiące osób miasto na japońskiej wyspie Hokkaido. W ostatnich dniach region nawiedziły rekordowe na tle historii śnieżyce. W ciągu zaledwie 12 godzin spadło aż 120 centymetrów śniegu.
Na przyspieszonym nagraniu możemy zobaczyć, jak z biegiem godzin powiększała się grubość pokrywy śnieżnej. Wystarczyło pół doby, aby pod białą kołderką zniknęły dachy samochodów. Ogłoszono stan kryzysowy i zmobilizowano wszystkie służby do odśnieżania.
A record breaking 47 inches (120 cm) of snow fell in just 12 hours, burying Obihiro, Hokkaido.
— Nahel Belgherze (@WxNB_) February 4, 2025
This is the highest 12-hour snow total ever recorded in Japan. pic.twitter.com/vYgsuwJymt
Na wyspie odwołano wiele lotów, stanęły pociągi i zamknięto nawet główne drogi. Mieszkańcom zalecono pozostanie w domach i w miarę możliwości usuwanie śniegu z dachów, ponieważ pod jego ciężarem zawalił się dach boiska w jednej ze szkół.
Na odśnieżanie jest niewiele czasu, ponieważ w najbliższych dniach nadejdzie nawet 20-stopniowy mróz, który sprawi, że śnieg zmieni się w beton i bardzo ciężko będzie go usunąć z dróg i chodników.

Spadło tam nawet 13 metrów śniegu. Oto najbardziej śnieżne miasteczko świata
Wyspa Hokkaido słynie jako jedno z najbardziej śnieżnych miejsc świata. W sezonie potrafi tam spadać łącznie nawet 13 metrów śniegu, a średnia grubość pokrywy śnieżnej sięga ponad 2 metrów. Śnieżyce nie są tam niczym nadzwyczajnym, ale ta ostatnia okazała się absolutnie rekordowa.
Źródło: TwojaPogoda.pl / NHK / JMA.