FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Potężne zawieje śnieżne nad Polską. Awarie prądu i chaos na drogach. Kiedy przestanie sypać?

Z północy na południe Polski wędrują największe śnieżyce i zawieje śnieżne od początku tej zimy. Miejscami spadnie nawet 30 centymetrów śniegu. Dochodzi do awarii prądu i paraliżu na drogach. Kiedy śnieg przestanie sypać?

Zawieje śnieżne paraliżują Polskę. Fot. Pixabay.
Zawieje śnieżne paraliżują Polskę. Fot. Pixabay.

Długie korki na drogach wiodących pod wzniesienia, na które nie mogą wjechać ślizgające się osobówki i ciężarówki, masowe awarie prądu oraz paraliż w ruchu kolejowym i lotniczym, to skutki największego ataku zimy w tym sezonie.

Niebezpieczne śnieżyce i zawieje śnieżne

Sobota (11.01) będzie kluczowym dniem, ponieważ przez Polskę nietypowo, bo z północy na południe, wędruje układ niskiego ciśnienia, który niesie ciągłe, chwilami intensywne opady śniegu. Jakby tego było mało, to jeszcze porywiście wieje.

Śledź opady śniegu na żywo >>>

Wiatr z kierunków zachodnich i północnych osiąga chwilami do 50-60 kilometrów na godzinę, wzniecając zawieje śnieżne, które znacznie ograniczają widoczność. Zdarza się, że na drogach nie widać niczego dalej niż na 100-200 metrów. Stwarza to ryzyko kolizji i wypadków.

Prognoza pogody na sobotę.

Śnieg sypie przy temperaturze w pobliżu zera, a przez to jest bardzo mokry i ciężki. Pod jego ciężarem łamią się gałęzie, a upadając na linie energetyczne, powodują ich zrywanie. W wielu regionach kraju występują awarie prądu, zdecydowanie najczęściej na Pomorzu.

Tylko w jego zachodniej części prąd przestał płynąć do 20 tysięcy domostw.

Na lotnisku im. Lecha Wałęsy w Gdańsku są notowane opóźnienia w lotach sięgające nawet 1,5 godziny. To skutek wydłużonego czasu odladzania samolotów. Droga startowa musiała też być zamykana z powodu oblodzenia. Opóźnienia są też notowane na kolei z powodu uszkodzenia trakcji przez złamane pod ciężarem śniegu gałęzie.

Kiedy sypać będzie najmocniej i kiedy przestanie?

W pierwszej połowie dnia najmocniej sypać będzie w północnej połowie kraju, w godzinach południowych także w centrum, a po południu w południowych regionach. Na północy opady osłabną dopiero pod wieczór, a w całym kraju w nocy z soboty na niedzielę (11/12.01).

Prognoza pogody na niedzielę.

W niedzielę (12.01) bez opadów na zachodzie, po południu śnieg ustanie też na północy, ale do końca dnia sypać będzie na południu, wschodzie i w centrum. Ostateczny koniec opadów nastąpi w nocy z niedzieli na poniedziałek (12/13.01).

Do tego czasu spadnie przeważnie od 1 do 5 centymetrów śniegu, na wyżynach do 10 centymetrów, na Pomorzu i Wybrzeżu do 15-30 centymetrów, a w górach od 20 do 50 centymetrów. W miejscach o specyficznym ukształtowaniu terenu sumy opadów mogą być mniejsze lub większe od podanych.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news