Nad Polskę napływa nie tylko coraz cieplejsze, ale też wilgotniejsze powietrze, które traci stabilność, przez co zaczną się w nim rozwijać z każdym dniem coraz gwałtowniejsze burze, miejscami połączone z ulewami, gradobiciami i wichurami.
Śledź deszcze i burze na żywo >>>
W sobotę i niedzielę (18-19.05) przelotnych opadów deszczu i burz spodziewamy się niemal we wszystkich regionach kraju, jedynie poza krańcami północno-wschodnimi. Największe natężenie zjawisk nastąpi w godzinach popołudniowych i wieczornych.
W poniedziałek (20.05) jest szansa na uniknięcie opadów i burz tylko miejscami na południu, we wtorek na zachodzie i południu, a w środę na północy i wschodzie. Poza tym będzie deszczowo i burzowo.
Podczas burz w ciągu tylko jednej godziny może spaść do 30 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, miejscami z gradem o średnicy do 1-2 centymetrów i porywami wiatru do 70-80 kilometrów na godzinę. Nawałnice mogą powodować szkody materialne i stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia.

W Polsce będzie jak w saunie. Nadchodzą deszcze, burze i męcząca duchota
Ulewny deszcz może wywoływać podtopienia dróg, piwnic i posesji, grad niszczyć uprawy, a porywisty wiatr łamać i przewracać drzewa, zrywać dachy i sieci energetyczne. Przebywając na otwartej przestrzeni należy zachować szczególną ostrożność.
Źródło: TwojaPogoda.pl