Już w czwartek (22.06) strażacy byli postawieni na równe nogi. W wielu regionach kraju interweniowali ponad pół tysiąca razy. Jednak to w piątek (23.06) pracy będą mieć najwięcej. Od wczesnych godzin porannych wyjeżdżają nieustannie.
Dotychczas najwięcej wezwań mieli na Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu, Ziemi Łódzkiej i Kielecczyźnie, gdzie usuwali połamane drzewa tarasujące drogi i chodniki, zabezpieczali uszkodzone zadaszenia i pompowali wodę z zalanych ulic i zabudowań.
📸Rafał Dzik, Starachowice -członek stowarzyszenia @SkywarnPoland #SkywarnPoland #pogoda #burza #deszcz #wiatr @IMGWmeteo @IMGW_CMM pic.twitter.com/T7dgf268O4
— Skywarn Poland - Polscy Łowcy Burz (@SkywarnPoland) June 23, 2023
Mężczyzna rażony piorunem
W Gierałtowicach na Górnym Śląsku piorun poraził pracownika PKP, który znajdował się w tym czasie w pobliżu budynku kolejowego. Dróżnik został przewieziony do szpitala na szczegółowe badania. Stan poszkodowanego nie jest znany.
Dzisiejszy #Rzeszów. Siła burzy która tam przeszła była na prawdę duża.
— Sieć Obserwatorów Burz | Obserwatorzy.info (@SOB_pl) June 23, 2023
🎥Paweł Raba #obserwatorzyburz #burza #ulewa #deszcz pic.twitter.com/ttxR0pamMs
W wielu miejscowościach padało tak intensywnie, że doszło do podtopień dróg i zabudowań. Paraliż ruchu drogowego miał miejsce m.in. w Katowicach. Burzę poprzedził malowniczy wał szkwałowy na zachodnim niebie, któremu towarzyszył bardzo silny wiatr, a następnie ściana deszczu i burza.
Źródło: TwojaPogoda.pl / PSP.