Historia polskiej meteorologii zna niezwykłe przykłady tego, jak bardzo kapryśna pogoda bywa w czerwcu. Różnica między najniższą a najwyższą temperaturą zmierzoną na tle lat potrafiła przekraczać 40 stopni.
W ostatnich dniach na Pomorzu temperatura spadła do minus 2 stopni i była najniższą w niektórych miejscowościach na tle całej historii pomiarów. Jednak rekord ogólnopolski był jeszcze większy.
Odnotowano go 5 czerwca 1951 roku w Lęborku, również na Pomorzu. Temperatura spadła tam do minus 3,4 stopnia. Przy gruncie było poniżej minus 5 stopni. Przymrozki poważnie dały się we znaki uprawom rolnym.
Jednak czerwce potrafiły też przynosić niezwykle męczące upały. Ten największy zdarzył się dwukrotnie, najpierw 26 i 30 czerwca 2019 roku, a następnie 19 czerwca 2022 roku. W Słubicach i Ceberze temperatura sięgnęła w cieniu aż 38,3 stopnia.
Na szczęście w perspektywie następnych 2 tygodni w prognozach tak wściekłego upału nie widać. W drugiej połowie tygodnia na zachodzie i północy kraju najprawdopodobniej odnotujemy pierwszy upał, ale temperatura nie przekroczy 30 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl / IMGW-PIB.