W górach panuje ekstremalna pogoda. Co chwilę przechodzą intensywne opady śniegu, połączone z wiatrem o silne huraganu w porywach do nawet 155 kilometrów na godzinę. Tak mocno wieje na szczycie Śnieżki w Karkonoszach.
Widoczność jest ograniczana przez niski pułap chmur, mgłę oraz zawieje i zamiecie niemal do zera. Nie trudno jest pobłądzić, a wówczas tragedia gotowa. Ratownicy górscy odradzają wyjść na szlaki także z powodu bardzo wysokiego ryzyka schodzenia lawin.
W Tatrach ogłoszono najwyższy w polskich warunkach górskich czwarty stopień zagrożenia lawinowego. To oznacza, że wyzwolenie lawiny jest prawdopodobne nawet przy małym obciążeniu dodatkowym na wielu stromych stokach. W niektórych przypadkach należy spodziewać się licznych samoistnych dużych, a często bardzo dużych lawin.
TOPR-owcy zalecają zaniechanie wszelkich wyjść w teren wysokogórski i pozostawanie w granicach umiarkowanie stromych stoków. Należy też brać pod uwagę zasięg lawin z wyżej położonych stoków, które mogą docierać w doliny.
Z powodu zagrożenia schodzeniem lawin zamknięto najpopularniejszy w Tatrach szlak do Morskiego Oka, a także szlak z Wodogrzmotów Mickiewicza do Doliny Pięciu Stawów. Parkingi na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie są nieczynne, a transport konny wstrzymany jest do odwołania.
Ratownicy wielokrotnie spieszyli z pomocą często lekkomyślnym turystom, którzy byli pewni, że poradzą sobie w warunkach zimowych. Jednak się przeliczyli. Kilku z nich mogło to przypłacić życiem.
W zagrożeniu znalazło się też czternaścioro uczniów szkół podstawowych, uczestników obozu sportowego, którzy mieszkali w schronisku na Przehybie w Beskidzie Sądeckim. Doszło do załamania pogody.
Kilka drzew wzdłuż drogi prowadzącej z Gabonia na Przehybę połamało się uszkadzając linię energetyczna i telefoniczną. Podjęto więc decyzję o ewakuacji dzieci przez ratowników Grupy Krynickiej GOPR.
Jaka pogoda w weekend?
W sobotę (4.02) spodziewamy się w górach dalszych śnieżyc i zawiei śnieżnych przy porywistym wietrze, miejscami przekraczającym 100 km/h. Najmocniej sypać będzie rano i przed południem. Spadnie kolejnych 5-10 cm śniegu, a temperatura obniży się nawet do minus 15 stopni.
W niedzielę (5.02) pogoda poprawi się. Opady jeszcze wczesnym rankiem zanikną, a niebo z biegiem dnia zacznie się przejaśniać i rozpogadzać. Jednocześnie nasili się mróz, który przez całą dobę może przekraczać minus 10 stopni, a rano sięgać nawet minus 20 stopni.
Źródło: TwojaPogoda.pl / GOPR / TOPR.