FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Olbrzymia dziura w chmurach ociera się o Polskę. Widać ją z kosmosu. Skąd się wzięła?

Na zdjęciach satelitarnych widoczna jest olbrzymia dziura w zwartej powłoce chmur wiszącej nad Europą. Ociera się ona o Polskę i przynosi wprost wymarzoną pogodę. Czym ona jest i skąd się wzięła?

Zdjęcie satelitarne dziury w zwartej powłoce chmur na południe od Polski w dniu 23 stycznia 2023 roku. Fot. NASA.
Zdjęcie satelitarne dziury w zwartej powłoce chmur na południe od Polski w dniu 23 stycznia 2023 roku. Fot. NASA.

Mimo, że nad znacznym obszarem Europy panuje wyż, to jednak zamiast słonecznej pogody mamy całkowite zachmurzenie, gęste mgły i niewielkie opady. Mamy więc do czynienia z tzw. zgniłym wyżem, który o tej porze roku nie jest niczym nadzwyczajnym.

Możemy jedynie liczyć na to, że trochę suchego powietrza sprawi, że w tej zwartej powłoce niskich chmur pojawi się dziura, przez którą wyjrzy słońce. Największa taka dziura powstała na południe od Polski.

Zdjęcie satelitarne dziury w zwartej powłoce chmur na południe od Polski w dniu 23 stycznia 2023 roku. Fot. NASA.

Obejmuje ona północno-zachodnią Rumunię, wschodnie Węgry i część Słowacji. Sięga aż południowych krańców Polski, dlatego m.in. z Bieszczadów można podziwiać zapierający dech widok na morze chmur po stronie polskiej i bezchmurne doliny po stronie słowackiej.

W najbliższych dniach dziura w chmurach nie przesunie się w głąb naszego kraju. To oznacza, że słońce na swej twarzy poczują tylko ci, którzy wybiorą się w partie szczytowe Karpat i Sudetów. Na pozostałym obszarze będzie nadal pochmurno, mglisto i wilgotno.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news