Drugi weekend z rzędu to sobota będzie bardziej deszczowa, a niedziela słoneczniejsza. Jednak oba dni będą wietrzne, ale ciepłe.
Prognoza na sobotę
W sobotę (22.10) będzie się chmurzyć i prawie wszędzie może padać, najdłużej i najmocniej na Pomorzu, Warmii, Mazurach, Podlasiu, Śląsku i w Małopolsce. Na dłuższe chwile ze słońcem nawet nie ma co liczyć.
Na szczęście będzie dość ciepło, od 8-9 stopni na północnym wschodzie przez 14-16 stopni na większym obszarze do 17-18 stopni na południu kraju. Wiatr z zachodu i południowego zachodu będzie chwilami porywisty.
Prognoza na niedzielę
Druga połowa weekendu przyniesie poprawę pogody. W niedzielę (23.10) niebo zacznie się rozpogadzać na południu i w centrum. Na pozostałym obszarze spodziewamy się większych przejaśnień. Popada słabo tylko na Warmii, Mazurach i Suwalszczyźnie.
Nadal będzie ciepło, od 13-14 stopni na północnym wschodzie przez 15-16 stopni na przeważającym obszarze do 17-18 stopni na południu i zachodzie kraju. Temperaturę odczuwalną może jednak obniżać utrzymujący się porywisty wiatr.
Źródło: TwojaPogoda.pl