FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Pogoda na październik: Nie będzie babiego lata? Spadnie pierwszy śnieg? Zobacz prognozę

Z czym kojarzy się nam październik? Z deszczem, mgłami, przymrozkami? A może z babim latem, błękitnym niebem, przyjemnym ciepłem i całą paletą barw liści? Sprawdźmy, jaki zwykle jest październik i jaki będzie tym razem. Czy mile nas zaskoczy?

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Podsumowując wieloletnie obserwacje zjawisk pogodowych, można stwierdzić, że w październiku aura bywa bardzo zmienna, czasem przypominając lato, a innym razem zimę. Październik jest swego rodzaju jesiennym kwietniem, bo przeplata często skrajne typy pogody. Jednakże jednego zjawiska do tej pory spodziewać się nie można było, a jest nim upał.

Upał w październiku. To możliwe?

Od kiedy prowadzi się stałe pomiary meteorologiczne, a więc od końca osiemnastego wieku, nie zdarzyło się, aby w październiku temperatura sięgała 30 stopni, choć bywało, że było do tego bardzo blisko.

Zdecydowanie najbliżej 4 października 1966 roku, który zapisał się najgoręcej w historii pomiarów. Termometry w Trzebiechowie w województwie lubuskim wskazały 28,9 stopnia. W tym czasie w Gorzowie Wielkopolskim było 28,7 stopnia, w Słubicach 28,6 stopnia, a w Bydgoszczy 28,4 stopnia.

Z kolei 30 września 1991 roku w Igołomi pod Krakowem temperatura wyniosła 29,4 stopnia i była tylko o krok od progu upału. Jeśli więc do samego kresu września upał jest teoretycznie możliwy, to czy zdarzyć się może także w październiku?

Teoretycznie istnieje prawdopodobieństwo, że w przyszłości, w pierwszych dniach października, próg upału zostanie przekroczony, a przynajmniej osiągnięty. Jeśli wyniki modelowania klimatu się potwierdzą, to pierwszy październikowy upał powinniśmy odnotować jeszcze przed 2030 rokiem.

Tak duże ciepło o tej porze roku nazywane jest babim latem, ponieważ do Polski, dzięki pogodnemu wyżowi znad wschodniej lub południowo-wschodniej Europy, dociera wówczas powietrze podzwrotnikowe znad północnej Afryki.

Fot. TwojaPogoda.pl

Ostatnie sezony nie przynosiły nam długiego babiego lata. Inaczej było w 2018 roku, kiedy październik był bardzo ciepły. Druga dekada miesiąca zapisała się pod znakiem temperatury między 20 a 25 stopni w cieniu, sprawiając, że szczyt babiego lata okazał się jednym z najdłuższych i najcieplejszych w historii pomiarów. Chcielibyśmy, aby takie październiki raczyły nas co roku.

Jednak nie zawsze tak było. Dwa październiki z rzędu w latach 2015 i 2016 roku były chłodne. Ten z 2016 roku okazał się najchłodniejszym od 5 lat. Rok później rozpoczęła się trwająca aż 5 lat seria bardzo ciepłych październików, których apogeum nastąpiło w 2019 roku.

Jednak jeszcze dłuższe i cieplejsze babie lato panowało w naszym kraju w 2006 roku. Wcześniej raczyło nas aż dwa październiki z rzędu w 2000 i 2001 roku. Były to najcieplejsze październiki w okresie powojennym. Jednak jeśli brać pod uwagę pomiary przedwojenne, to tym absolutnie najcieplejszym od 1781 roku był październik 1907 roku. Średnia miesięczna temperatura była wówczas o niemal 4 stopnie wyższa od normy z wielolecia.

Anomalie średniej temperatury dla października w latach 1951-2021 w Polsce w stosunku do średniej dla wielolecia 1991-2020 oraz wartość trendu (°C/rok). Serie zostały wygładzone 10-letnim filtrem Gaussa (czarna linia). Dane: IMGW. Opracowanie: TwojaPogoda.pl

Marzy nam się powtórka aż tak ciepłego, wręcz gorącego, babiego lata sprzed 115 lat, zwłaszcza, gdy za oknem jest ponuro, deszczowo, wietrznie i przeszywająco zimno.

Prawie 15 stopni mrozu o świcie

Szczególnie chłodne październiki mieliśmy w 2009 i 2010 roku. Najzimniejszym październikiem od połowy ubiegłego wieku był ten z 2003 roku. Jednak zdecydowanie najzimniej miesiąc ten zapisywał się dawno temu, jeszcze przed ociepleniem klimatu z lat 80. ubiegłego wieku.

Bardzo surowy był październik 1946 roku, który przypominał listopad lub nawet łagodny grudzień. Absolutny rekord ostatnich 241 lat należy do października 1805 roku, gdy średnia miesięczna była prawie o 6 stopni niższa od normy wieloletniej. Ależ było zimno.

Przy napływie powietrza arktycznego zdarzały się naprawdę solidne mrozy. Na przykład 31 października 1956 roku temperatura w Suwałkach potrafiła spaść nad ranem do minus 14,2 stopnia i był to największy mróz odnotowany na polskich nizinach w październiku w okresie powojennym. Na terenach podgórskich rekord padł w Zakopanem, gdzie 30 października 1920 roku zmierzono minus 18,5 stopnia.

Może spaść pierwszy śnieg

Październik to pierwszy miesiąc, gdy potrafi się utworzyć stała zimowa pokrywa śnieżna. Choć w dzisiejszych czasach wydaje się to nam niemożliwe, to jednak jeszcze pół wieku temu wcale nie było to nic dziwnego. Śnieg, który spadł w ostatniej dekadzie miesiąca, potrafił się czasem utrzymać aż do wiosennych roztopów.

Obecnie październiki przynoszą pierwsze lokalne opady śniegu, ale pokrywa śnieżna utrzymuje się przeważnie kilka godzin, tylko w skrajnych przypadkach przez 2-3 dni. Jeden z najbardziej zaskakujących przypadków wyjątkowo wczesnych opadów śniegu pamiętamy sprzed 7 lat, gdy biały puch otulił wciąż jeszcze kolorowe liście na drzewach.

Fot. TwojaPogoda.pl

Tak wczesnych opadów śniegu, bo na początku drugiej dekady miesiąca, na południu i w centrum kraju nie mieliśmy od ponad 30 lat. Podobnie było w 2009 roku, gdy pierwszy śnieg spadł w połowie października.

Październik to również miesiąc gęstych mgieł i wichur. Jest to pierwszy miesiąc w sezonie chłodnym, kiedy ich intensywność bywa bardzo duża. Mgły mogą się utrzymywać przez kilka dni z rzędu. Najbardziej mglisto zapisały się październiki w 1969 i 1977 roku, gdy biała zasłona utrzymywała się w sumie przez ponad tydzień.

A co mówią wieloletnie statystyki?

Dane klimatologiczne mówią o tym, że październik jest najchłodniejszy na północnym wschodzie kraju, gdzie średnia miesięczna temperatura wynosi 6-7 stopni. Na przeważającym obszarze kraju średnia to 8 stopni, a na wybrzeżu, Ziemi Lubuskiej i Śląsku przekracza 9 stopni.

Fot. TwojaPogoda.pl

Październik najbardziej mokry jest na środkowym i wschodnim wybrzeżu i Pomorzu, gdzie średnio spada 70 mm deszczu. W większości regionów kraju suma opadów wynosi 40-60 mm, a najbardziej sucho jest na południowym pograniczu z Niemcami, gdzie spada 30 mm deszczu.

Najbardziej słonecznie miesiąc ten mija najczęściej na południu kraju, gdzie sięgają pogodne wyże znad południowej i południowo-wschodniej Europy. Najbardziej pochmurno jest przeważnie na Pomorzu, Kujawach i Warmii, bo regiony te znajdują się pod wpływem mokrych niżów atlantyckich wędrujących przez Bałtyk i Skandynawię.

Jaki będzie tegoroczny październik?

Pierwsza dekada października przyniesie nam bardzo zmienną pogodę. Jednego dnia będzie padać, a następnego rozpogadzać się. Nie mamy co liczyć na dłuższy niż 2-dniowy okres słonecznej aury. Temperatura też nie będzie zachwycać wahając się popołudniami od 10 do 15 stopni, a w deszczowe dni nie przekraczając 10 stopni.

Większe zmiany w pogodzie i zarazem wyczekiwane babie lato nadejdzie najprawdopodobniej w drugiej dekadzie października. Wtedy możemy liczyć na znacznie dłuższe chwile z pogodnym niebem i temperaturą, która przekroczy w cieniu 20 stopni. Ciepła i słoneczna będzie też ostatnia dekada października. Szczegóły w prognozie 16-dniowej już w najbliższą sobotę.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news