Nad wschodnią Europą przechodzi głęboki niż imieniem Ana, który niesie ulewne deszcze, ale również bardzo duże zróżnicowanie ciśnienia. To ono jest odpowiedzialne za gwałtowne nasilenie się wiatru, który w porywach może dochodzić do 80-90 km/h.
W niedzielę (18.09) niż znajdzie się nad zachodnią Ukrainą, zmierzając w stronę południowej i wschodniej Białorusi. W poniedziałek (19.09) dotrze nad zachodnią Rosję, gdzie zacznie się wypełniać i słabnąć.
Największych wichur spodziewamy się w zachodniej i środkowej części Ukrainy, w tym również w Kijowie, gdzie najmocniej wiać będzie w godzinach popołudniowych i wieczornych. W nocy z niedzieli na poniedziałek (18/19.09) wichura uderzy we wschodniej Białorusi.

Następnie w poniedziałek (19.09) zagrożenie wichurami będzie obejmować znaczny obszar europejskiej części Rosji, w tym Moskwę, która znajdzie się po południu na drodze największych porywów wiatru.
Nawałnica będzie zrywać dachy, łamać drzewa i powodować masowe przerwy w dostawach prądu. Możliwe są utrudnienia w ruchu drogowym, kolejowym i lotniczym, a więc również paraliż w transporcie publicznym. Wichura może mieć wpływ na działania wojenne w Ukrainie.
Źródło: TwojaPogoda.pl