W weekend nad Polskę zacznie napływać nie tylko bardzo gorące, a miejscami także upalne powietrze, ale również spora ilość wilgoci. Upał w połączeniu z gwałtownymi burzami oznacza prawdziwą mieszankę wybuchową.
Pamiętajmy więc o unikaniu pełnego słońca, przebywaniu w cieniu, lekkim ubiorze, nie przemęczaniu się i spożywaniu przynajmniej jednej szklanki wody mineralnej w ciągu każdej godziny. Natomiast podczas burz unikaniu otwartych przestrzeni i stawania pod drzewami.
Prognoza pogody na sobotę
Pierwszy dzień weekendu będzie bardzo słoneczny, w wielu miejscach bezchmurny. Jedynie miejscami na północnym wschodzie i krańcach zachodnich może się z biegiem dnia zachmurzyć, a nawet przelotnie popadać i zagrzmieć.
Będzie gorąco, od 26 stopni na północy i wschodzie przez 27-29 stopni na przeważającym obszarze do 31 stopni na zachodzie i południowym zachodzie. Ratunkiem przed gorącem będzie silniejszy wiatr ze wschodu i południowego wschodu.
Prognoza pogody na niedzielę
W drugi dzień weekendu aura pogorszy się. Chmur będzie zdecydowanie więcej, a po południu i wieczorem miejscami mogą przejść burze z ulewnym deszczem, a lokalnie także z gradem i porywistym wiatrem. Największe ryzyko burz obejmuje północ, północny wschód i południe kraju.
Będzie panować potworna duchota, ponieważ termometry pokażą w najcieplejszym momencie dnia od 25 stopni na wschodzie przez 27-29 stopni w większości regionów do 31 stopni na zachodzie kraju. Wiatr ze wschodu nadal porywisty.
Źródło: TwojaPogoda.pl