Nad Sachalinem na Dalekim Wschodzie Rosji zimą przechodzą głębokie układy niskiego ciśnienia, które przynoszą potężne burze śnieżne. Jeden z nich mógł się skończyć tragicznie dla 10-letniej dziewczynki imieniem Wiktoria, która wracała podczas uderzenia cyklonu ze szkoły do domu.
W burzy śnieżnej widoczność spadła niemal do zera. Rodzice dziecka zaczęli się niepokoić, gdy ich pociecha nie dotarła do domu o zwykłej porze. Gdy tylko śnieżyca osłabła, rozpoczęły się poszukiwania zaginionej dziewczynki z udziałem miejscowych służb cywilnych i wolontariuszy.
Niestety, mimo wielogodzinnych poszukiwań, dziecka nie udało się odnaleźć przez całą noc, która była bardzo mroźna. Kiedy wszyscy stracili nadzieję, że Wiktorię uda się odnaleźć żywą, nagle zauważono, że dziewczynka bawi się z psem niedaleko swojego domu.
Wyziębione dziecko zostało zabrane do szpitala, gdzie przeszło drobiazgowe badania. Okazało się, że nic poważnego jej nie dolega i może wracać do domu. Po ogrzaniu 10-latka opowiedziała rodzicom, że przestraszyła się śnieżycy i postanowiła schronić się w legowisku dla bezpańskiego psa.
Tam w ciepłych objęciach zwierzaka spędziła noc i dzięki temu nie zamarzła. Wiktoria kocha zwierzęta, a w szczególności pieska, który ją ogrzał. Teraz ich przyjaźń będzie jeszcze bardziej wyjątkowa, ponieważ pupil uratował dziewczynce życie.
Źródło: TwojaPogoda.pl / RT.