Gigantyczne śnieżyce w Alpach. Spadło powyżej metra śniegu, zeszły zabójcze lawiny [WIDEO]

W ciągu zaledwie kilku ostatnich dni na Alpy spadły gigantyczne ilości białego puchu, jakie o tej porze roku widuje się bardzo rzadko. W wielu miejscach przyrost pokrywy śnieżnej przekroczył metr grubości, a zaspy mają nawet ponad 2 metry wysokości.

Drogi wiodące przez wyżej położone obszary, łączące kurorty narciarskie, mogą być nieprzejezdne. Służby robią co mogą, aby jak najszybciej je udrożnić, ale może to jeszcze zająć trochę czasu. Turyści powinni się liczyć z utrudnieniami.

Jednak tłumy narciarzy, przybywające ze wszystkich stron Europy, nie zraziły się nagraniami zamieszczanymi w sieci przez mieszkańców, którzy zmuszeni są przedzierać się przez olbrzymie zaspy, paraliżujące ich codzienne życie. Bez prądu i ogrzewania zostało tysiące odbiorców.

We wschodniej części Austrii, gdzie śnieżyce były najsilniejsze, w ciągu zaledwie jednego dnia spadło do 30 cm śniegu. Wśród najbardziej śnieżnych miast znalazł się Wiedeń, gdzie 10-centymetrowa warstwa puchu okazała się największą od blisko 10 lat.

Z powodu olbrzymich ilości śniegu ogłoszono najwyższy stopień zagrożenia lawinowego. Masy śniegu zaczęły schodzić nie tylko poza szlakami, ale też na ogólnodostępne stoki narciarskie. W tyrolskim Oberlandzie lawina porwała 6 narciarzy. Jeden zginął, a dwóch zostało rannych.

Co ciekawe, obfite opady śniegu sięgnęły też Pirenejów, gdzie na granicy Francji i Hiszpanii spadło od 50 do 70 cm, najwięcej w grudniu od wielu lat. Również tam doszło do paraliżu na drogach, a wiele gospodarstw domowych straciło energię elektryczną.

Źródło: TwojaPogoda.pl