FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Śnieg, deszcz, porywisty wiatr, a może podtopienia? Skąd się biorą wypadki na polskich drogach?

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) przeanalizowała, jak zmieniający się klimat wpływał na ekstremalne zdarzenia pogodowe na polskich drogach, a więc także to, w jakich warunkach najczęściej dochodziło do wypadków. Wyniki badania okazały się zaskakujące.

Fot. Pixabay.
Fot. Pixabay.

Jak informuje GDDKiA, zgromadzono dane dotyczące zdarzeń pogodowych na sieci dróg krajowych od stycznia 2004 do kwietnia 2016 roku. Doszło w tym czasie do 3,3 tysiąca zdarzeń wymagających pracy zespołów utrzymania dróg.

Okazuje się, że najwięcej interwencji, 32,6 procenta, podjęto podczas porywistego wiatru. Z kolei intensywne opady deszczu odpowiadały za 22,3 procenta akcji służb drogowych. Znacznie rzadziej interweniowano podczas opadów śniegu, 15,5 procenta.

Wśród pozostałych czynników znalazły się m.in. powodzie (8,4 proc.), mróz i niskie temperatury (4,1 proc.) czy wyładowania atmosferyczne (3 proc.) i fale upałów (2,4 proc.). Skrajności temperatury nie mają jeszcze znaczącego wpływu na sytuację na drogach.

Wciąż najwięcej akcji jest podejmowanych z powodu wichur oraz opadów deszczu i śniegu. Jak dodaje GDDKiA, według IMGW od lat 90. ubiegłego wieku aż 4-krotnie wzrosła roczna liczba występujących w Polsce tornad. To również generuje dodatkowe ryzyka dla funkcjonowania infrastruktury drogowej.

Źródło: TwojaPogoda.pl / GDDKiA.

prognoza polsat news