Nigdy nie należy lekceważyć ostrzeżeń meteorologicznych i oznak zmieniającej się pogody. Niestety, nagrań lekkomyślnych ludzi, którzy ignorują nadciągającą burzę w internecie nie brakuje. Czasem kończy się to tragicznie. Niewiele brakowało, aby tak właśnie stało się w Aleksandrowie Łódzkim.
Matki z dziećmi niemal do ostatniej chwili przed nadejściem burzy bawiły się w miejskim parku. Na niebie pojawił się rozległy wał szkwałowy (chmura szelfowa), który prawie zawsze jest zwiastunem porywistego wiatru. Chwilę później nastąpiło uderzenie szkwału. Porywy przekraczały 100 kilometrów na godzinę, przewracając wiele drzew, nawet tych okazałych.
Jak możemy zobaczyć na powyższym nagraniu pochodzącym z kamer przemysłowych, spacerowicze oraz matki z małymi dziećmi, bawiące się na placu zabaw, uciekły w ostatniej chwili. Kilka sekund później w miejscu, gdzie się wcześniej znajdowały, upadły konary. Dosłownie metry dzieliły je od ciężkich obrażeń, a nawet śmierci. Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał. Zniszczony został natomiast plac zabaw i siłownia plenerowa.
Ludzie wciąż niepotrzebnie narażają się na niebezpieczeństwo. Pamiętajmy, aby stosować się do ostrzeżeń i nie wychodzić z domu, gdy nadchodzi burza. Pod żadnym pozorem nie wolno stawać pod drzewem i w jego pobliżu, ponieważ nie dość, że może upaść, to jeszcze może w nie uderzyć piorun.
Źródło: TwojaPogoda.pl