FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Spadł pierwszy śnieg w tym sezonie. „Nie trzeba było na niego czekać, jak przed rokiem, aż do wiosny”

Tym razem śnieg nie kazał na siebie czekać do końca zimy czy nawet wczesnej wiosny, jak to miało miejsce przed rokiem. Zjawił się o czasie, a nawet trochę wcześniej, bo w ostatnich dniach meteorologicznej jesieni. Gdzie jest biało i jak długo tak pozostanie?

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

W nocy z soboty na niedzielę (28/29.11) przy napływie bardzo zimnego powietrza pochodzenia arktycznego i cofającym się układzie niskiego ciśnienia, na wschodnie, południowe i centralne regiony Polski spadł pierwszy śnieg w tym sezonie.

Zgodnie z prognozami, nie spadło go zbyt wiele, zaledwie do 1-2 cm, jedynie lokalnie do 3-4 cm, jak np. w Krakowie, Katowicach i Kielcach. Nieco mocniej poprószyło na terenach górzystych, pogórzu i wyżynach, gdzie pokrywa śnieżna ma grubość do 5 cm, a na karpackich szczytach przekracza 15 cm.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Mały Podróżnik (@krotkiewyprawy)

W niedzielę (29.11) śniegu jeszcze dosypie, ale niewiele, najwyżej 1 cm. Prószyć będzie, podobnie jak w poprzednich godzinach, na wschodzie, południu i w centrum. Po południu temperatura nieznacznie wzrośnie i wówczas śnieg będzie się roztapiać.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Ⓜ jak Magda (@magdalena.nowak.lasia)

Na zachodzie i północy głównie padać będzie deszcz, tylko miejscami będzie on przechodzić w deszcz ze śniegiem. Temperatura dochodząca do 5 stopni, będzie uniemożliwiać opady śniegu i jego gromadzenie się.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Agroturystyka Juszkowy Gród (@juszkowygrod)

Zmienić się to może dopiero w nocy z niedzieli na poniedziałek (29/30.11), która zapowiada się bardzo niebezpiecznie. W większości regionów kraju chwyci mróz, a drogi i chodniki pokryje bardzo śliska warstwa lodu. Nie trudno będzie o wypadek.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Lila77 (@lid13bar)

Nadal spodziewamy się opadów, zarówno śniegu, jak i deszczu ze śniegiem i deszczu, miejscami marznącego. W poniedziałek (30.11) opady mieszane przesuną się na zachód i północ kraju. Na pozostałym obszarze opady ustaną, a niebo zacznie się przejaśniać i rozpogadzać.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Monika (@izaprojektowane)

Temperatura pozostanie jednak niska. Na wschodzie oscylować będzie w okolicach zera i to w najcieplejszym momencie dnia. Na pozostałym obszarze termometry wskażą od 1 do 2 stopni, cieplej, do 3-4 stopni, będzie tylko na Pomorzu.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Marta Szperlich-Kosmala (@boska_nioska)

Powiew zimy będzie krótki. W kolejnych dniach opady będą zanikać ustępując miejsca coraz większym rozpogodzeniom na przeważającym obszarze kraju. Temperatura pozostanie niska, tylko nieznacznie przekraczająca zero, a nocami ujemna.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news