Tropikalny huragan Epsilon docierając na północne krańce Oceanu Atlantyckiego przeobraził się w tradycyjny głęboki niż atmosferyczny umiarkowanych szerokości geograficznych. W jego centrum ciśnienie spadło właśnie do zaledwie 940 hPa.
To czyni go jednym z najgłębszych układów niskiego ciśnienia w tym sezonie. System związanych z nim frontów atmosferycznych sięga Islandii i Wysp Brytyjskich, gdzie przynosi ulewne deszcze, a w górach śnieżyce przy silnym wietrze.

W kolejnych dniach natężenie zjawisk będzie się systematycznie nasilać. Brytyjscy meteorolodzy ostrzegają przed możliwością lokalnych podtopień i powodzi. Będzie bardzo mocno wiać, ale mieszkańcy są przyzwyczajeni to takiej aury o tej porze roku.
ZOBACZ: Prognoza pogody na 7 dni dla Londynu
Chociaż sam ośrodek niżowy póki co nie wybiera się w naszym kierunku, to jednak cały system jego frontów atmosferycznych już owszem. Zanim do nas dotrą, w środę (28.10) na większym obszarze Polski będzie jeszcze słonecznie i ciepło, ale wietrznie, za sprawą południowego wiatru.
Jednak już w czwartek (29.10), gdy fronty wkroczą w głąb kraju, zachmurzy się i zacznie padać, a temperatura obniży się. Z czasem system frontów pogorszy pogodę w całej zachodniej, środkowej i północnej Europie.
Źródło: TwojaPogoda.pl