W ostatnich tygodniach karty w pogodzie rozdają niemal wyłącznie niże atmosferyczne, które charakteryzują się chmurną, mokrą, wietrzną i chłodną pogodą. To efekt braku potężnego układu wyżowego w pobliżu Polski, który mógłby nam zapewnić ochronę przed opadami.
Październik zapisuje się tym samym jako najbardziej wilgotny od wielu lat. Abyśmy mogli mówić o pięknym babim lecie, ośrodek wyżowy powinien znajdować się w rejonie Morza Czarnego. W tej chwili panują tam jednak niże.
Nad nami wędrują zaś wciąż to nowe fronty atmosferyczne, które przynoszą na większym obszarze kraju nieprzyjemną aurę. Jest szaro, a przez to liście w okresie złotej jesieni nie mienią się pełnymi barwami. Pojawiające się co jakiś czas deszcze i silne podmuchy wiatru odwodzą nas od dłuższych spacerów.

W tym sezonie bezsprzecznie mamy do czynienia z babim latem w wersji limitowanej. Tylko miejscami, zwykle na jeden dzień, pojawią się większe rozpogodzenia, nawet do bezchmurnego nieba, którym towarzyszy ocieplenie, nawet powyżej 15 stopni.
We wtorek (27.10) tak jest w Małopolsce, która jest jednym z nielicznych pogodnych regionów, gdzie temperatura sięgnie w godzinach popołudniowych nawet około 20 stopni. Będzie bardzo ciepło i przyjemnie.

Jednak na pozostałym obszarze chmurzy się, miejscami przelotnie pada, wieje silnie, a temperatura tylko lekko przekracza 10 stopni. Niestety, w nadchodzących dniach nie oczekujemy większych zmian w pogodzie. Dlatego łapmy każdą chwilę ze słońcem i ciepłem.

W środę (28.10) najpogodniej i najcieplej będzie na południu i w centrum. Na pozostałym obszarze będzie pochmurno i deszczowo. Powrót ładniejszej pogody w sobotę (31.10), tym razem w pasie od północy przez centrum po południe. Nie będzie już tak ciepło, tylko nieco ponad 10 stopni.

W niedzielę (1.11) rozpogodzi się już w całym kraju, a na południowym zachodzie odnotujemy nawet powyżej 15 stopni. Początek przyszłego tygodnia, to więcej pogodnych i ciepłych dni, za które trzymamy kciuki. Jest spora szansa, że początek listopada przyniesie nam więcej dłuższych powiewów spóźnionego babiego lata.
Źródło: TwojaPogoda.pl