W poniedziałek (5.10) w większości regionów kraju mogą się pojawiać przelotne, ale chwilami intensywne, opady deszczu. Najmocniej popada podczas burz, których po południu i wieczorem spodziewamy się miejscami na południu, wschodzie i w centrum.
W ciągu jednej godziny może spaść do 30 litrów deszczu na metr kwadratowy ziemi, lokalnie z gradem o średnicy do 2-3 centymetrów, a także porywami południowego wiatru do 80 kilometrów na godzinę.
Uprzedzamy, że gwałtowne zjawiska mogą powodować szkody materialne, a więc łamać drzewa, uszkadzać dachy na budynkach i zrywać linie energetyczne. Możliwe są podtopienia, utrudnienia w ruchu oraz przerwy w dostawach prądu.
Temperatura ostatni dzień w większości regionów będzie przekraczać 20 stopni, dochodząc na południu nawet do 23 stopni w cieniu. Po przejściu frontu zacznie się ochładzać o kilka stopni każdego kolejnego dnia. Do czasu nadejścia opadów i burz nacieszmy się tym przyjemnym ciepłem.
Źródło: TwojaPogoda.pl