FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Bardzo niebezpieczna końcówka tygodnia. Jednocześnie upał i gwałtowne burze [MAPY]

Przed nami bardzo niebezpieczne trzy ostatnie dni tego tygodnia. Najpierw będziemy się zmagać z upałem, później nadejdą gwałtowne burze z ulewami, a na końcu czeka nas duże ochłodzenie. Sprawdź na mapach, jak zmieni się pogoda.

Fot. Max Pixel.
Fot. Max Pixel.

W piątek (21.08) do Polski napływa gorące powietrze. Późnym popołudniem na przeważającym obszarze kraju odnotujemy około 30 stopni w cieniu. Najgoręcej będzie na krańcach zachodnich, gdzie termometry mogą pokazać nawet do 32-33 stopni.

Upał nie dotrze jedynie nad regiony wschodnie, ale także tam będzie bardzo gorąco, od 26 do 28 stopni. Nawet na wybrzeżu, które zwykle latem jest najchłodniejszym miejscem w kraju, będzie upalnie, nawet do 30-31 stopni za sprawą wiatru znad lądu.

Prognoza pogody na piątek. Fot. TwojaPogoda.pl

Niemal wszędzie będzie słonecznie, przeważnie bezchmurnie. Tylko na północy kraju zacznie się gromadzić więcej chmur, które miejscami na Pomorzu i wybrzeżu mogą po południu i wieczorem przynieść przelotne opady deszczu.

W weekend załamanie pogody

W sobotę (22.08) znad Niemiec nad zachodnie województwa wkroczy chłody front atmosferyczny. Będzie on zwiastunem postępujących większych zmian w pogodzie. Już od samego poranka będzie chmurzyć się i padać, a miejscami także grzmieć.

Do godzin popołudniowych i wieczornych burze, miejscami z ulewnym deszczem, gradem i porywistym wiatrem, obejmą większą część kraju. Nie dotrą jedynie na regiony wschodnie, gdzie przez cały dzień utrzyma się sucha i słoneczna pogoda.

Podczas burz w ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm (lokalnie 50 mm) deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h, może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.

Prognoza pogody na sobotę. Fot. TwojaPogoda.pl

Nadal będzie upalnie, jednak wraz z postępującymi od zachodu na wschód frontem atmosferycznym z opadami, temperatura zacznie się obniżać z 30-32 stopni do 20-25 stopni. Będzie parno i duszno, bardzo nieprzyjemnie.

W niedzielę (23.08) czeka nas zupełna zmiana pogody. Przede wszystkim wszędzie ochłodzi się. Upał już nie będzie nam dokuczać. Temperatura nie przekroczy 27 stopni, ale w większości regionów odnotujemy od 22 do 26 stopni.

Prognoza pogody na niedzielę. Fot. TwojaPogoda.pl

We wschodniej połowie kraju i miejscami na północy jeszcze będzie przelotnie padać. Od zachodu aura zacznie się poprawiać, opady ustaną, a niebo się przejaśni i rozpogodzi. Wszystko wskazuje na to, że kolejnego upału tych wakacji już nie doświadczymy.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news