Zgodnie z prognozami brzoza zaczęła pylić w ostatnich dniach marca, a znaczne zwiększenie się ilości uczulających pyłków w powietrzu nastąpi już w przyszłym tygodniu. Alergicy uczuleni na brzozę muszą się liczyć również nasileniem się objawów, w przypadku uczulenia na pyłek grabu.
Uczuleni na pyłki brzozy zmagają się z katarem, kichaniem i swędzeniem nosa, które może być brane za infekcję koronawirusową. Jednak, aby to odróżnić możemy przeprowadzić domowy test na to czy jesteśmy uczuleni na brzozę.
Wystarczy tylko zjeść surowe jabłko. Jeśli będziemy odczuwać swędzenie lub pieczenie warg i języka, to jest znak, aby zgłosić się do alergologa na dokładne testy. Jeśli Twój lekarz przepisał Ci leki przeciwzapalne, to powinieneś zacząć je zażywać.
ZOBACZ: Pogoda dla alergików na 16 dni
W powietrzu unoszą się też pyłki wierzby, jesionu i wiązu. Tych pierwszych będzie coraz więcej. Uczuleni na grzyby mikroskopowe powinni uważać też na zarodniki Alternarii i Cladosporium, których ilość w powietrzu zwiększać się będzie na początku kwietnia, zwłaszcza na północnym zachodzie kraju.
Pamiętajcie, że w słoneczne, suche i ciepłe dni uczulających pyłków jest zwykle najwięcej. Z kolei najlepsza sytuacja ma miejsce, gdy pada deszcz lub śnieg, bo opady zmywają pyłki z powietrza, ułatwiając oddychanie. Jeśli więc udawać się na spacery, to zawsze podczas lub tuż po opadach.
Szczegółowe informacje o pyleniu roślin i drzew znajdziecie w naszej prognozie dla alergików w menu w zakładce „prognozy”. Śledźcie ją o każdej porze doby, bo intensywność pylenia waha się wraz ze zmianami pogody.
Źródło: TwojaPogoda.pl