Minionej nocy w pasie od Pomorza przez Warmię, Mazury i północnej Mazowsze po Suwalszczyznę, zgodnie z naszymi zapowiedziami sprzed kilku dni, poprószył śnieg. Chwilami opady były obfite, bo gnane przez porywisty wiatr, osiągający w porywach nawet do 100 km/h.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Najmocniej wiało na Suwalszczyźnie i tam szkody spowodowane przez zawieję śnieżną są największe. Strażacy przez całą drugą połowę nocy, a zwłaszcza nad ranem, wyjeżdżali setki razy, aby usuwać z dróg i chodników połamane drzewa oraz zabezpieczać uszkodzone dachy. Energetycy natomiast przywracali zasilanie do tysięcy odbiorców.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Jednak nocna zawierucha ma też swoje piękne oblicze, w postaci cudownie zabielonych krajobrazów przy błękitnym niebie. Zabieliły się plaże w Trójmieście. Najwięcej białego puchu spadło na Kaszubach, gdzie ośnieżone zostały morenowe wzgórza. Widoki przypominają styczeń, a nie marzec. Spadło przeważnie od 1 do 3 cm śniegu, ale na wzgórzach nawet do 5 cm.
Wyświetl ten post na Instagramie.
W sobotę (14.03) przelotne opady śniegu mogą się jeszcze pojawiać miejscami na Mazurach, Podlasiu, Mazowszu i Lubelszczyźnie. Nadal będzie tam bardzo mocno wiać, w porywach do 70-80 km/h, ale z biegiem godzin wiatr będzie słabnąć.
Źródło: TwojaPogoda.pl