FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Zima atakuje w Indiach, Pakistanie i Afganistanie. Już blisko 200 ofiar śnieżyc, mrozu i lawin

U nas zimy ani widu, ani słychu, tymczasem w Indiach, Pakistanie i Afganistanie z powodu jej ataku giną ludzie. Szaleją śnieżyce, trzymają tęgie mrozy i schodzą masywne lawiny śnieżne. Dla tysięcy mieszkańców sytuacja stała się dramatyczna.

Przeszukiwanie lawiniska w Pakistanie. Fot. Twitter / @5NewsAustralia.
Przeszukiwanie lawiniska w Pakistanie. Fot. Twitter / @5NewsAustralia.

Chociaż akcenty zimowe o tej porze roku w górzystych regionach Indii, Pakistanu i Afganistanu nie są niczym nadzwyczajnym, to jednak ostatnie tygodnie nie mijają pod znakiem zwyczajnej pogody. Przyczyną są fale nietypowych chłodów, którym towarzyszą wyjątkowo intensywne opady śniegu.

To one doprowadzają do schodzenia licznych lawin śnieżnych. W jednej tylko lawinie, która zeszła w pakistańskiej części Kaszmiru, zginęło 21 osób, w tym żołnierze i dzieci. Liczba ofiar śmiertelnych ostrej zimy w całym regionie wzrosła tym samym do niemal 200.

Sytuacja jest trudna, ponieważ uszkodzone zostały linie energetyczne, a to oznacza, że do wielu miejscowości nie płynie ani prąd, ani też ogrzewanie. Drogi są zasypane śniegiem i nieprzejezdne. Akcja ich udrażniania może potrwać jeszcze kilka dni.

W tym czasie mieszkańcy nie mogą liczyć na dostawy świeżej żywności, wody pitnej i lekarstw. Wciąż nie ustalono, gdzie jest potrzebna pomoc, ponieważ zerwana została łączność. Mieszkańcy skarżą się, że władze działają opieszale i nie panują nad skalą kataklizmu.

W Afganistanie co najmniej 40 osób zmarło z powodu wychłodzenia organizmu, co spowodowane jest falą nietypowych mrozów. Są to głównie osoby bezdomne, które utraciły dach nad głową na skutek wyjątkowo obfitych opadów śniegu. W ich trakcie pod ciężarem białego puchu zawaliło się 300 budynków.

W dolinach, gdzie nastąpiło nagłe ocieplenie, doszło do gwałtownych roztopów, które zmieniły się w powodzie. Pod wodą znalazło się wiele domów. Władze wysłały do potrzebujących śmigłowce z najpotrzebniejszymi artykułami.

W Kabulu, stolicy Afganistanu, temperatura spadła do minus 15 stopni, a drogi były w większości całkowicie zablokowane przez świeży śnieg. Kierowcy pozostawieni zostali sami sobie. Utknęli w autach na śliskich i zaśnieżonych drogach, nie mogąc dojechać do celu.

W północnych Indiach obfite opady śniegu pojawiły się na wyżej położonych obszarach, nawet tam, gdzie zdarzają się niezwykle rzadko. Fala chłodów sprawiła, że mieszkańcy zaczęli masowo ogrzewać swoje domy fatalnej jakości paliwem, produkując olbrzymie ilości trującego smogu.

Biała zasłona spowiła całe południowe podnóża Himalajów, sprawiając, że normy jakości powietrza zostały przekroczone niekiedy nawet kilkadziesiąt razy. Do szpitali zgłosiło się wiele osób cierpiących na przypadłości układu oddechowego.

Z powodu nietypowych chłodów służby medyczne we wszystkich tych krajach spodziewają się znacznego wzrostu liczby zachorowań na grypę i zapalenie płuc. To oznacza, że bilans żywiołu będzie rósł także w kolejnych tygodniach.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Fox News / IMD.

prognoza polsat news