Spanikowani mieszkańcy tak, jak zerwali się z łóżek, w piżamach wybiegali z domów. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Doszło do uszkodzeń budynków i samochodów. Na ulicach zalega gruz. Na zdjęciach w sieciach społecznościowych widoczne są popękane ściany, zbite wazony i produkty, które spadły ze sklepowych półek.
