Białego puchu jak na lekarstwo
Póki co śniegu jest jak na lekarstwo. Na sztucznie naśnieżanych stokach udało się osiągnąć nawet 50-centymetrową warstwę puchu, ale wysoka temperatura na bieżąco ją roztapia, co martwi właścicieli kurortów. Profesjonalni narciarze raczej sobie nie poszusują. Jednak od nachodzącego weekendu w góry ma wrócić prawdziwa zima. Spadnie mnóstwo śniegu i wreszcie się oziębi.