Oczy meteorologów z całego świata zwrócone są w kierunku tropikalnego huraganu Lorenzo, który ma już średnicę ponad 800 kilometrów i nie sposób go pominąć przeglądając zdjęcia satelitarne środkowego Atlantyku. Żywioł w piątek (27.09) osiągnął przedostatnią, czwartą kategorię w skali siły tego typu zjawisk... Zobacz cały artykuł >>>
Takiego potwora na wschodnim Atlantyku jeszcze nie było. Nazywa się Lorenzo i pędzi ku Europie
Tropikalne huragany biją wciąż to nowe rekordy, tym samym uświadamiając nam, że to co dotychczas wydawało się niemożliwe, dzieje się na naszych oczach. Lorenzo właśnie zapisał się jako najpotężniejszy huragan na wschodnim Atlantyku w dziejach pomiarów.