Szedłem i opłakiwałem mój las
Borys Gielniak w Leśnictwie Zdroje w Nadleśnictwie Lipusz na Kaszubach mieszka niemalże 30 lat. Znał każdy fragment tego lasu. Wszystko zmieniło się w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku, kiedy Polskę nawiedziła nawałnica. Następnego dnia o poranku miejsca, które znał jak własną kieszeń, wydały mu się obce. Piękny las zamienił się w rumowisko drzew...