W środę (19.06) po południu potężna ulewa przetoczyła się na północ od Janowa Lubelskiego. Jak zaczęło lać o godzinie 13:00 tak skończyło dopiero o 16:00. W zaledwie 3 godziny na miejscowości Pasieka i Wierzchowiska w gminie Modliborzyce spadło aż 70 mm deszczu, czyli tyle, ile powinno przez cały miesiąc.
Na obszarze położonym w dolince, deszczówka natychmiast spłynęła z pól do rzeki Sanna, która gwałtownie wezbrała i wylała powodując tzw. powódź błyskawiczną. Pod wodą znalazło się kilkadziesiąt gospodarstw domowych. W obniżeniach terenu woda sięgała metra wysokości. Mieszkańcy zostali zaskoczeni przez żywioł tak, jak stali.
Nie byli w stanie niczego wynieść. Woda wdarła się do domostw zalewając podłogi i meble. Niektórzy potracili dobytek całego życia. Były rodziny, które wróciły z pracy i zastały całkowicie zalane domy. Ludzie są zrozpaczeni.
Na miejscu z podtopieniami walczy ponad 100 strażaków. Kilka starszych osób zostało ewakuowanych łodziami. Żywioł z lotu ptaka wygląda dramatycznie, jakby padało przez kilka dni. Zalane są gospodarstwa domowe, ale też drogi, chodniki i pola uprawne.
Nie tylko na Lubelszczyźnie popołudniowe burze spowodowały podtopienia. Ulewy dały się we znaki w wielu innych regionach południowej i centralnej Polski. Strażacy interweniowali blisko 100 razy. W rejonie Tarnobrzega, Krosna i Przemyśla spadło nawet ponad 50 mm deszczu.
W czwartek (20.06) podobnych ulew powodujących lokalne podtopienia spodziewamy się w południowo-wschodniej, północno-wschodniej, a zwłaszcza w zachodniej części kraju. W ciągu godziny może spadać 30 mm deszczu, a w skrajnych przypadkach, przy długotrwałym zaleganiu komórek wysokoopadowych, nawet powyżej 50 mm.
Źródło: TwojaPogoda.pl