FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Temperatura skoczy o ponad 15 stopni, ale codziennie będą burze, ulewy i podtopienia

W tym tygodniu nie mamy co liczyć na spokojną aurę. Codziennie w różnych regionach kraju spodziewamy się burz, ulew, gradobić i silnego wiatru. Musimy się liczyć z lokalnymi podtopieniami, które mogą powodować szkody.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Końca dobiega kolejny wyjątkowo zimny okres tego maja. W niektórych regionach kraju noce i wczesne poranki przynoszą przymrozki, a popołudniami w strugach deszczu termometry pokazują poniżej 10 stopni. Druga połowa tygodnia przyniesie bardzo duże ocieplenie.

Z każdym dniem temperatura będzie coraz wyższa, ale przyjemne ocieplenie przypłacimy burzami, opadami, a nawet podtopieniami. Obecnie jest nawet o 8 stopni poniżej średniej wieloletniej. Jednak w niedzielę (19.05) termometry pokażą ponad 25 stopni w cieniu, a to oznacza, że będzie dla odmiany nawet 8 stopni powyżej normy.

Polska, która na mapie anomalii temperatury oblana jest lodowatym fioletem, w oka mgnieniu zmieni barwy na bordowe, które oznaczają wyjątkowe ciepło, jak na maj. Wbrew pozorom nie są to dobre wieści, ponieważ z jednej anomalii przeniesiemy się do następnej.

Na południowych krańcach kraju rozpoczęły się ulewne deszcze, które potrwają kilkadziesiąt następnych godzin. Na tereny województwa śląskiego i małopolskiego spadnie od 30 do 50 mm deszczu, a w Karpatach nawet do niemal 100 mm. To może się skończyć wzbieraniem potoków, strumyków i rzek, a także lokalnymi podtopieniami.

Do końca tygodnia bardzo dużych sum opadów, rzędu od 25 do 50 mm, spodziewamy się na większym obszarze kraju, jedynie poza dzielnicami północnymi, gdzie też popada, ale nie więcej niż 15 mm deszczu.

Sumy opadów mogą miejscami zwiększać się za sprawą burz, które w ciągu tylko jednej godziny mogą przynosić nawet 20-30 mm deszczu, a więc stwarzać zagrożenie zalaniami dróg, zabudowań i posesji. W środę (15.05) zagrożenie burzami dotyczyć będzie regionów wschodnich, a zwłaszcza południowo-wschodnich.

W czwartek (16.05) burzowo będzie także na południu i w centrum kraju. W piątek (17.05) błyskawice przetną niebo nad regionami południowo-wschodnimi i centralnymi. Tam padać będzie najmocniej, choć przeważnie przelotnie. Niewykluczony jest też grad i porywisty wiatr.

W weekend (18-19.05), gdy temperatura w całej Polsce przekroczy 20 stopni, a na zachodzie nawet dojdzie do 26 stopni, burze będą się pojawiać na przeważającym obszarze. Wszędzie tam istnieć będzie zagrożenie ulewami i lokalnymi podtopieniami.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news