Oddychamy arktycznym powietrzem
Wiatr zmienił kierunek na północy i zaczęło do nas spływać dużo chłodniejsze powietrze pochodzące znad Oceanu Arktycznego i Grenlandii. Temperatura nad ranem spadła w okolice zera, a miejscami przy gruncie panował nieduży przymrozek. Przy silniejszym wietrze zrobiło się przeszywająco zimno. To dopiero wstęp do tego, co czeka nas kolejnych poranków, które przyniosą spadki temperatury nawet do minus 5 stopni. Trzeba będzie ciepło się ubierać i skrobać szyby w samochodzie.