Wzrost temperatury wód sprawia, że mikroskopijne glony, które żyją wewnątrz tkanek koralowych i zapewniają koralowce w żywność, zaczynają je opuszczać. W efekcie koralowce bieleją, przez co stają się podatne na choroby i ostatecznie obumierają. Naukowcy za pomocą satelitów meteorologicznych mogą na bieżąco śledzić stan raf koralowych i, niestety, nie mają dobrych wieści. Im ciemniejszy obszar na poniższej grafice, tym większe zagrożenie dla raf. Najgorzej jest u południowo-wschodnich wybrzeży Australii, gdzie bielenie koralowców weszło w krytyczną fazę. Jak możemy to powstrzymać? Musimy najpierw zająć się problemem globalnego ocieplenia, bo właśnie wzrost temperatur powietrza w rejonie Australii, powoduje wzrost temperatury wód.
Rafy koralowe bieleją na potęgę
Wielka Rafa Koralowa, położona u północno-wschodnich wybrzeży Australii, jest największym na świecie zbiorowiskiem koralowców, a także ostoją dla ogromnego wachlarza morskich żyjątek. Władze parku narodowego mogą chronić rafę przed jej zanieczyszczeniem i przełowieniem, jednak nie mają żadnej kontroli nad zmianami klimatycznymi, które bezpośrednio uderzają w ten niezwykły ekosystem.