FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Na wybrzeżu wiało do 112 km/h. Tysiąc akcji strażackich, dziesiątki tysięcy odbiorców bez prądu

Noc minęła bardzo niespokojnie. Niemal w całym kraju porywiście wiało, a miejscami także ulewie padało i grzmiało. Strażacy wyjeżdżali do usuwania drzew tysiąc razy, bez prądu są dziesiątki tysięcy odbiorców. Gdzie wiało najmocniej?

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

112 km/h to największy poryw wiatru na polskim wybrzeżu w nocy z piątku na sobotę (15/16.03). Odnotowano go o godzinie 22:50 w Kołobrzegu. W mieście jest wiele połamanych drzew, które przez kilka godzin tarasowały drogi i chodniki. Na wodach południowej części Zatoki Pomorskiej późnym wieczorem wiało jeszcze mocniej, do 117 km/h.

W innych częściach wybrzeża wiatr dochodził do 100 km/h. Wśród najbardziej wietrznych kurortów obok Kołobrzegu znalazły się też Darłowo i Dziwnów. Na szczęście poza szkodami, które nie są bardzo poważne, nie odnotowano ani rannych, ani też ofiar śmiertelnych. Mieszkańcy wzięli sobie do serca ostrzeżenia i pozostali w domach.

W głębi Pomorza podmuchy zachodniego wiatru sięgały 70-80 km/h, podobnie w zachodnich i centralnych województwach. Na południu i wschodzie powiało do 50-60 km/h, a najsłabszy wiatr odnotowano, zgodnie z prognozami, na północnym wschodzie, poniżej 50 km/h.

Z powodu bardzo silnego wiatru i sztormu w woj. zachodniopomorskim i pomorski wprowadzono pogotowie przeciwsztormowe dla portów: Darłowo, Kołobrzeg, Dźwirzyno, Ustka, Rowy i Łeba. Alarm sztormowy ogłoszono zaś dla Portu Świnoujście i rejonu IV portu Dziwnów.

Strażacy 1100 razy wyjeżdżali do usuwania setek połamanych gałęzi i przewróconych drzew oraz zabezpieczania 51 uszkodzonych elementów konstrukcji budynków, i to nie tylko na zachodnim Pomorzu, w tym w Koszalinie, Łobzie, Drawsku i Kołobrzegu, gdzie wiało najmocniej, ale także w Wielkopolsce, na Mazowszu, Śląsku i w Małopolsce. Bez prądu było 50 tysięcy odbiorców.

Porywistym wiatrom towarzyszyły przelotne, ale chwilami ulewne deszcze, a także burze. Błyskawice przecięły niebo w pasie od Pomorza, Wielkopolski i Kujaw przez Ziemię Łódzką po Mazowsze i Lubelszczyznę. Podczas burz wiatr gwałtownie się nasilał. To właśnie wtedy dochodziło do zniszczeń.

Obecnie wiatr już słabnie, jego prędkość spadła poniżej 60 km/h, a więc nie powinien stanowić zagrożenia. Najmocniej wieje miejscami na północy, wschodzie i w centrum kraju oraz nad morzem. Na pozostałym obszarze porywy dochodzą do 30-40 km/h.

Do końca dnia będzie się chmurzyć, miejscami popada przelotnie deszcz, ale możemy też liczyć na przejaśnienia. Będzie wietrznie, dlatego temperatura odczuwalna będzie nawet o kilka stopni niższa od wskazań termometrów, na których zobaczymy przeważnie od 6 do 9 stopni.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Straż Pożarna.

prognoza polsat news