FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Na wschodzie kraju prószy śnieg. Krajobrazy miejscami znów mogą się zabielić. Na jak długo?

Mieszkańcy wschodnich dzielnic naszego kraju nie powinni być zaskoczeni, gdy ujrzą opadające płatki śniegu. Temperatura spadła, chwycił mróz, więc całkiem możliwe, że miejscami krajobrazy ponownie mogą się zabielić.

Fot. TwojaPogoda.pl
Fot. TwojaPogoda.pl

Jeszcze w czwartek (28.02) w południowych województwach termometry pokazywały w cieniu nawet 16 stopni. Jednak wędrujący z północy na południe kraju chłodny front atmosferyczny wyparł ciepłe powietrze polarno-morskie i zastąpił je arktycznym, pochodzącym znad Grenlandii.

W nocy z czwartku na piątek (28.02/1.03) na północy, wschodzie i w centrum kraju temperatura spadła poniżej zera, a powietrze oczyściło się. U naszych wschodnich sąsiadów zaczął prószyć śnieg. Nie spadło go dużo, co raptem 1 cm, ale krajobrazy zdołały się zabielić.

W piątek (1.03) słabych, przelotnych opadów śniegu spodziewamy się miejscami na Kaszubach, Warmii, Mazurach, Suwalszczyźnie, Podlasiu i oczywiście w górach. Temperatura w najcieplejszym momencie dnia sięgnie tam zaledwie 1-2 stopni.

Na południu i południowym zachodzie kraju przez cały dzień będzie padać deszcz. Tam termometry pokażą przeważnie około 7 stopni. Wiatr, który dokuczał nam ostatniej doby, wreszcie zacznie słabnąć, ale musimy się liczyć z tym, że jeszcze chwilami powieje mocniej.

Bardziej śnieżnie we wschodniej połowie kraju zrobi się począwszy od wieczora. Temperatura spadnie do minus 3 stopni, a śnieg o charakterze przelotnym prószyć będzie słabo i umiarkowanie. Tam, gdzie popada, tam też krajobrazy zabielą się. Grubość pokrywy nie przekroczy 1-2 cm.

Mimo to trzeba się liczyć z utrudnieniami na drogach, ponieważ na tych mniej uczęszczanych może być ślisko. Ostatnio padało bardzo mało, nie ma kałuż, więc oblodzenia dróg i chodników raczej nam nie grożą. Ostrożność jest jednak zalecana.

Także w sobotę (2.03) do godzin południowych miejscami we wschodnich regionach utrzymają się opady śniegu, ale niewielkie. Temperatura będzie oscylować w okolicach zera, dopiero po ustąpieniu opadów i podczas przejaśnień wzrośnie do 1-2 stopni.

Im dalej na zachód, tym będzie cieplej, nawet do 7 stopni, a więc miejscami niemal o całe 10 stopni mniej niż jeszcze w poprzednich dniach. Drobne opady deszczu lub mżawki mogą się pojawiać na zachodzie i południowym zachodzie. Poza tym będą nieduże przejaśnienia.

W niedzielę (3.03) rozpada się i zacznie mocno wiać w północnej połowie kraju. Słonecznie i sucho będzie z kolei na południu. Temperatura ponownie zacznie rosnąć i to bardzo szybko. Po południu odnotujemy od 3 stopni na północnym wschodzie do 11-13 stopni na południowym zachodzie.

Na początku przyszłego tygodnia czeka nas duże ocieplenie. Więcej o tym poniżej.

Źródło: TwojaPogoda.pl

prognoza polsat news