Tak ciepłego końca zimy nie pamiętają nawet najstarsi Anglicy. Nie dość, że jest ciepło, to jeszcze słonecznie, co na Wyspach nie zdarza się często, a zwłaszcza o tej porze roku. Nic dziwnego, że mieszkańcy każdą wolną chwilę spędzają na wylegiwaniu się na słoneczku.
Tymczasem meteorolodzy dzień po dniu notują kolejne rekordy. We wtorek (26.02) na oficjalnej stacji meteorologicznej znajdującej się w Królewskich Ogrodach Botanicznych w Kew, w południowo-zachodnim Londynie, zmierzono 21,3 stopnia. Nigdy wcześniej w lutym, ani też zimą, nie notowano tak wysokiej temperatury w Wielkiej Brytanii.
Nowy rekord lutowego ciepła zmierzono w tym czasie również w Skandynawii, gdzie termometry pokazywały powyżej 15 stopni w cieniu. Było tam cieplej niż w większości naszych miejscowości. W Karlshamn w Norwegii temperatura sięgnęła 16,7 stopnia. Po raz pierwszy w tym kraju było aż tak ciepło o tej porze roku.
Rekordy lokalne, odnotowane w poszczególnych miejscowościach, padały też w Danii, Niemczech, Francji, Szwajcarii czy w Hiszpanii. Przykładowo w Walencji od kilku dni temperatura dochodzi do 27 stopni, a więc znajduje się tylko krok od progu upału.
Do nas również napływa nadzwyczaj ciepłe powietrze, i to nie tylko ostatnio, ale niemal przez cały luty. Dzięki czemu mijający miesiąc zapisze się wśród najcieplejszych lutych w całej niemal 240-letniej historii pomiarów. Średnia ogólnokrajowa temperatura przekroczyła normę aż o 3,5 stopnia.
Zdecydowanie najbardziej anomalne ciepło panowało w zwykle najchłodniejszych województwach wschodnich, gdzie średnia przekroczyła 4 stopnie powyżej normy z wielolecia. Przykładowo w Suwałkach luty był o całe 2 stopie cieplejszy niż zazwyczaj jest marzec!
W środę (27.02) termometry na zachodnich krańcach kraju wskazały 16 stopni w cieniu przy bezchmurnym niebie. W czwartek (28.02) równie ciepło zapowiada się w południowych województwach. U nas jednak rekordu dla lutego się nie spodziewamy.
W poszczególnych miejscowościach rekord lutego to 19-20 stopni w zachodnich i południowych województwach oraz 16-18 stopni na większym obszarze kraju. Ogólnokrajowy rekord odnotowano 25 lutego 1990 roku w Makowie Podhalańskim, gdzie było dokładnie 21,4 stopnia.
Nadal będzie ciepło
Pierwsza dekada marca też zapowiada się ciepło w większości regionów Starego Kontynentu. Szczególnie ciepło będzie w centrum i na południowym wschodzie, gdzie średnia temperatura będzie odbiegać od normy najbardziej. W tej strefie znajdzie się też Polska.
Wyjątek stanowić będzie Skandynawia i północno-zachodnia Rosja, gdzie wyraźnie się ochłodzi. Tam początek marca okaże się zimny, a miejscami nawet bardzo zimny, nie tylko z całodobowym mrozem, ale też śniegiem. Zimowo będzie w szczególności na wybrzeżach Morza Barentsa.
Źródło: TwojaPogoda.pl / NOAA / IMGW-PIB / MetOffice.