Nawałnice w Kalifornii
Ulewne deszcze i huraganowe wiatry nawiedziły Kalifornię. W południowej części stanu spadło nawet 250 mm deszczu, z czego od 80 do 150 mm w samym Los Angeles. Skutek to podtopienia i lawiny ziemno-kamienne. Silny wiatr łamał drzewa, zrywał dachy i uszkadzał linie energetyczne. Na szczycie Mammoth w górach Sierra Nevada poryw wiatru osiągnął aż 263 km/h. Bilans żywiołu to 6 ofiar śmiertelnych, dziesiątki zniszczonych domów i blisko 300 tysięcy odbiorców bez prądu.