3-letni chłopczyk samotnie przemierzył las przy 35 stopniach mrozu
W Kraju Chabarowskim w Rosji 3-letni chłopiec jeździł wraz z tatą skuterem śnieżnym po lasach tajgi. Mężczyzna pozostawił syna na brzegu i chciał przejechać rzekę, ale lód okazał się zbyt cienki i się pod nim załamał. Ojciec nakazał chłopcu dotrzeć do sklepu, gdzie pracuje jego matka, i wezwać pomoc. Dziecko samotnie przemierzyło 3 kilometry na 35-stopniowym mrozie. Przed zmierzchem trafiło na sąsiada. Chłopiec ma się dobrze, jednak jego ojca wciąż nie odnaleziono.