Dlaczego po wichurze nie ma prądu?
Porywisty wiatr zazwyczaj nie jest na tyle silny, aby powalić słup energetyczny, o ile jego prędkość nie przekracza 120 km/h, co zdarza się rzadko. O wiele częściej wystarczy ułamanie gałęzi, aby spadając na ziemię, po drodze zerwała linię energetyczną i pozbawiła wiele gospodarstw domowych prądu. Niestety, jest to częste zjawisko. Podczas jesienno-zimowych wichur w Polsce prąd często nie płynie do tysięcy odbiorców. Jak do tego dochodzi? Zobaczcie na nagraniu.