Zupełnie inne klimaty panują na Mazurach, gdzie niebo od samego rana przejaśnia się i rozpogadza. Krajobrazy nie przypominają zimy, bo nie ma ani grama śniegu, choć jeziora wciąż są pokryte lodem. W zamian jest mroźno, bo termometry pokazują nawet minus 5 stopni.
Dwa światy w Polsce
W pasie od Śląska i południowej Wielkopolski przez Ziemię Łódzką i południowe Mazowsze po Kielecczyznę i Lubelszczyznę występują obfite opady śniegu, które mają postać zarówno śnieżyc, jak i zawiei śnieżnych. Miejscami spadło już ponad 5 cm białego puchu. Do rana pokrywa śnieżna może mieć, w zależności od regionu, od 5 do nawet 30 cm. Tak wyglądają teraz krajobrazy na Dolnym Śląsku: