FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Za te owoce zapłacisz więcej niż przed rokiem, bo aura kaprysiła

Pogoda nie była w tym roku łaskawa dla lubianych przez nas owoców. Z powodu późnych przymrozków, niskich temperatur i wyjątkowo częstych opadów jest ich mniej na rynku, a to oznacza dla nas wyższe ceny. Jednak są też bardzo dobre wiadomości. Jakie?

Fot. Pexels.
Fot. Pexels.

Byliśmy na największym w tej części Europy rynku hurtowym w Broniszach pod Warszawą. Niestety, nie mamy dobrych wieści. Z powodu kapryśnej aury wiosną, a także wczesnym latem, jabłek, gruszek i śliwek jest mniej niż w poprzednich latach, a to oznacza wzrost ich cen.

Jabłka, za które w hurcie zapłacimy 2,5 zł za kilogram, są o połowę droższe niż przed rokiem, w dodatku jest ich aż o 1/3 mniej. Jeszcze większe spustoszenie przymrozki poczyniły w uprawach śliwek. Ich ceny, które w hurcie przekraczają 5 złotych, są nawet dwukrotnie droższe niż przed rokiem, jest ich także mniej nawet o 40 procent. Z kolei gruszki mają mniejsze rozmiary niż zwykle, a ich cena hurtowa przekracza 4 zł za kilogram.

Jednak są i dobre wiadomości. Ceny pomidorów gruntowych, papryki i ziemniaków są porównywalne do tych sprzed roku. Najbardziej jednak cieszyć powinni się smakosze przysmaków leśnego runa, ponieważ deszczowa aura sprawiła, że mamy w lasach prawdziwy wysyp grzybów. Za kurki pochodzące w centralnej i północno-wschodniej Polski zapłacimy około 15 złotych za kilogram, za podgrzybki 11 zł, a za borowiki 21 złotych.

Fot. Pexels.

Posucha w tym roku dotknęła głównie regiony południowo-wschodnie, ale była słaba, szybko ustąpiła i nie poczyniła poważniejszych szkód, mimo, że objęła nawet 9 województw. Znacznie poważniejsze okazały się wyjątkowo późne przymrozki i opady śniegu.

Tegoroczna wiosna i początek lata okazały się trudnym okresem dla polskich rolników, sadowników i ogrodników. Zima ustąpiła bardzo wcześnie, nadzwyczaj szybko nadeszły ciepłe i pogodne dni. Jednak w połowie kwietnia pogoda dosłownie stanęła na głowie, wróciła zima i to nie byle jaka. Nadciągnęły chmury, zaczęło padać i ochłodziło się.

Fot. Pexels.

W Wielkanoc i krótko po niej spadł śnieg. Na południu i w centrum kraju pokrywa białego puchu miała nawet powyżej 40 cm. Takich śnieżyc nie widzieliśmy zimą, a co dopiero w połowie kwietnia. Cała druga połowa miesiąca była zimna, a nawet bardzo zimna, bo były dni, gdy temperatura była nawet o 10 stopni niższa od normy, w najcieplejszym momencie dnia tylko nieznacznie przekraczając zero.

Jak wynika z danych resortu rolnictwa i rozwoju wsi straty w uprawach rolnych w prawie 30 tysiącach gospodarstw, na 151 tysiącach hektarów, sięgają niemal 905 milionów złotych. Powierzchnia działek, na których szkody wynosiły powyżej 70 procent wynosi niemal 77 tysięcy hektarów oraz 64 tysiące metrów kwadratowych tuneli foliowych i szklarni.

Źródło: TwojaPogoda.pl / Ministerstwo Rolnictwa.

prognoza polsat news