Słynne zabytki Londynu. Fot. Pixabay.com / Skitterphoto.
Fala afrykańskiego powietrza, które jeszcze niecały tydzień temu przyniosła w Hiszpanii 45 stopni w cieniu, rozlała się w ostatnich dniach po całej zachodniej Europie. W Anglii przez 5 dni z rzędu temperatura przekraczała 30 stopni. Tak długiej fali upałów nie notowano tam od 1995 roku.
Wczoraj (21.06), w pierwszy dzień astronomicznego lata, i zarazem w najdłuższy dzień w roku, żar osiągnął swoje apogeum. W Londynie temperatura sięgnęła 34,5 stopnia. Tak upalnie nie było w brytyjskiej stolicy w czerwcu od 1976 roku, a więc od 41 lat, gdy odnotowano 35,6 stopnia.
Jest to również jedna z najwyższych temperatur kiedykolwiek zmierzonych w Londynie. Dotychczasowy rekord wszech czasów należy do sierpnia 2003 roku, gdy zmierzono 37,9 stopnia.
Fot. Pixabay.com
Anglicy ostatnio silną falę upałów przeżyli w lipcu 2015 roku, kiedy to w Londynie termometry w cieniu wskazały 36,7 stopnia i była to najwyższa temperatura kiedykolwiek zmierzona w lipcu na przestrzeni ostatnich 161 lat.
Tak silne upały, w dodatku ciągnące się przez kilka dni z rzędu, zdarzają się na Wyspach bardzo rzadko. Nic więc dziwnego, że Anglicy źle znosili żar lejący się z nieba. Jeszcze w gorszej sytuacji znaleźli się turyści, którym w takim upale przyszło zwiedzać słynne londyńskie zabytki.
Wyjątkowy upał zbiegł się w czasie z wygłaszaną przez królową Elżbietę II doroczną mową tronową. Tysiące mieszkańców i turystów obserwowało to wydarzenie stojąc godzinami w pełnym słońcu. Nie obyło się bez omdleń. Karetki na sygnale jeździły w tę i we w tę niemal bez przerwy. Z powodu przegrzania i odwodnienia organizmu zmarły już 4 osoby powyżej 50. roku życia.
Na szczęście goręcej już nie będzie, bo zacznie się ochładzać. Dzisiaj (22.06) temperatura dojdzie najwyżej do 29 stopni, jutro (23.06) do 25 stopni, a w sobotę (24.06) już tylko do 21 stopni.
W perspektywie następnego tygodnia upał wrócić już nie powinien. Czy miniona fala upałów w Wielkiej Brytanii to zapowiedź niezwykle gorącego lata? Na razie nic na to nie wskazuje. Jednak prognozy na lato dla Europy nie są zbyt pomyślne. Podobnie jak w Polsce, spodziewamy się częstych i nagłych zmian pogody.
Po okresach bardzo gorących, miejscami z temperaturami bliskimi rekordom, będą następować bardzo duże ochłodzenia, poprzedzone gwałtownymi burzami. Taka huśtawka pogodowa nie będzie sprzyjać zarówno meteopatom, jak i turystom, bo do odpoczywania i zwiedzania potrzebna jest spokojna, umiarkowanie ciepła aura.