Zdjęcia, filmy i informacje wysyłajcie na: redakcja@twojapogoda.pl
@Sławek sfotografował dzisiaj pełen gorących barw zachód Słońca na Ziemi Łódzkiej.
Zachód Słońca w Zaborowie k. Piotrkowa Trybunalskiego w woj. łódzkim. Fot. Sławek.
W meksykańskim mieście San Luis Potosi ziścił się największy koszmar każdego rodzica. Nagły podmuch wiatru w ogródku dziecięcym zaczął unosić dmuchane zjeżdżalnie i zamki z maluchami w środku. Rannych zostało 2 dzieci i 2 dorosłych. Najciężej ranna została 7-letnia dziewczynka, która ma zagrażający życiu obrzęk mózgu. To przestroga dla właścicieli dmuchanych zamków i zjeżdżalni, które często pojawiają się na różnorakich festynach. Pamiętajcie, aby sprawdzić, czy są one odpowiednio umocowane, bo nawet niewielki podmuch wiatru może się pojawić znienacka i stać się przyczyną nieszczęścia.
W okolicach Mannheim w zachodnich Niemczech udało się uchwycić niezbyt częste wyładowania odwrotne do tych, które zazwyczaj obserwujemy. Zwykle pioruny mają swój początek w chmurach i sięgają powierzchni ziemi. Jednak czasem zdarza się, że pioruny powstają w szczytach budowli, w tym przypadku na licznych turbinach wiatrowych, i wznoszą się w kierunku chmur. Piękne!
Maj to jeden z najpiękniejszych miesięcy w roku. Zieleń staje się soczysta, wokół unosi się woń kwitnących kwiatów, a dni są coraz cieplejsze. Zobaczcie go na filmie lub... Zobaczcie galerię
Władze niezwykle malowniczo położonej miejscowości Bergün w szwajcarskich Alpach zakazały fotografowania okolicy i wrzucania zdjęć na Facebooka, Twittera czy Instagrama. Za załamanie zakazu grozi grzywna w wysokości 5 euro. Zakaz tłumaczą obawami przed najazdem turystów, którzy za sprawą zdjęć w sieciach społecznościowych każdego roku w porze letniej coraz liczniej szturmują dotąd zaciszną wioskę. Pieniądze z grzywny mają być przekazywane na ochronę alpejskiej przyrody. Jednak internauci sądzą, że sprawa ma drugie dno i za sprawą skandalu, jaki ma wywołać zakaz, władze chcą, wbrew temu co mówią, przyciągnąć turystów. Jeśli tak, to ich nietypowa forma reklamy już zaczyna przynosić efekty. Zdjęć Bergün zamiast ubywać, to przybywa, a wielu turystów zapowiedziało, że odwiedzi wioskę tego lata i z pewnością podzieli się ze znajomymi swoimi zdjęciami.
Fot. Wikipedia / Adrian Michael.
Na przeważającym obszarze kraju utrzymuje się słoneczna pogoda. Jedynie na północnym wschodzie chmurzy się. Wiatr wieje z północnego zachodu w porywach do 30-40 km/h, a na północy do 50 km/h. Temperatura waha się od 14 stopni na północy do 22 stopni na południu.
Zdjęcie satelitarne w dniu 1 czerwca 2017 o godzinie 18:05. Dane: Sat24.com / Eumetsat.
Przedwczoraj burze przetoczyły się na zachodnią i południową Polską. Jednym z miast, gdzie burza okazała się najbardziej gwałtowna, była Jelenia Góra. W krótkim czasie spadło tam ponad 20 mm deszczu. Dzięki poniższemu nagraniu możecie zobaczyć, jak nad miasto nadciągnęła nawałnica.
Mijają właśnie 4 lata od kiedy profesjonalny łowca burz Tim Samaras, jego syn Paul i ich przyjaciel Carl Young, należący do zespołu Twistex, zginęli w tornadzie, które przeszło nad okolicami miast Union City i El Reno, na przedmieściach Oklahoma City w USA. Nie było to jednak zwyczajne tornado, o czym świadczą nagrania wideo pochodzące od innych łowców, którzy również znaleźli się w pułapce. Amerykańscy meteorolodzy przyznali mu najwyższą kategorię EF5, ponieważ przenośny radar wskazał, że prędkość wiatru osiągała aż 474 km/h.
Fot. 28.sinclairstoryline.com
Jednocześnie pomiary pasa zniszczeń wykazały, że tornado nieco na wschód od drogi nr 81 miało średnicę aż 4 kilometrów i było najszerszym jakie kiedykolwiek obserwowano w USA. W miejscu tragedii inni łowcy burz ufundowali tablicę pamiątkową.
Po raz pierwszy w dziejach ludzkość będzie mogła dosłownie "dotknąć" Słońca, gwiazdy, która niegdyś była czczona niczym bóstwo, bez której nie może istnieć życie na Ziemi. NASA podejmie się niezwykłej misji. Wyśle sondę w kierunku rozżarzonej gazowej kuli... Zobacz cały artykuł
Wyróżniają się różnorodnymi kształtami i barwami. Jedne są lekkie i przepięknie wyglądają na błękitnym niebie a inne straszą nas ciemnymi barwami i zapowiadają ulewy i burze. Nie każdy z nas wie, że największe chmury potrafią dotykać ziemi i piąć się na wysokość nawet 18 kilometrów. Stale płynące po niebie chmury są na tyle charakterystyczne, że z łatwością można podzielić je na 10 grup i dzięki temu prognozować co czeka nas w pogodzie w następnych godzinach. Zobaczcie, jak piękne są chmury widziane w przyspieszeniu... Dowiedz się więcej
Jak informuje nasz czytelnik @Arnold, w miniony wtorek (30.05) na torfowisku w Czarnym Dunajcu, jednym z najzimniejszych miejsc w Polsce, ustanowiony został nowy rekord amplitudy rocznej temperatury. Maksymalna temperatura zmierzona po południu sięgnęła 27,7 stopnia. Tymczasem najniższa w tym roku temperatura odnotowana została 8 stycznia i wyniosła minus 39,8 stopnia. To oznacza, że amplituda roczna sięgnęła 67,5 stopnia. Pobity został tym samym dotychczasowy rekord z 2013 roku, który wynosił 65 stopni (minus 31 i plus 34 stopnie). Jeśli lato przyniesie upalne dni, to jest szansa, że ostateczna amplituda roczna wyniesie powyżej 70 stopni.
Wykres dobowej temperatury maksymalnej (czerwona linia) i minimalnej (granatowa linia) od początku 2017 roku na torfowisku w Czarnym Dunajcu na Podhalu. Dane: Arnold.
Satelita meteorologiczny Terra uwiecznił Morze Czarne, którego woda zmieni się w różnych barwach. Dlaczego? To oczywiście skutek zakwitu planktonu przybierającego barwę turkusową. Niewielkie mikroorganizmy, którymi żywią się m.in. ryby, mają świetne warunki do rozwoju za sprawą stałych dostaw cennych składników odżywczych z Dniepru i Dunaju, największych rzek wpadających do Morza Czarnego. Prądy morskie niosą fitoplankton tworząc malownicze wiry.
Fot. NASA.
Esencja włoskiej Toskanii na zdjęciu. I jeszcze modelowy kształt chmury burzowej. Cudo!
Jak wskazuje zdjęcie satelitarne, pogoda podzieliła nasz kraj na pochmurną i chłodną północ oraz bezchmurne i ciepłe południe. Wiatr wieje z zachodu w porywach do 40-50 km/h. Temperatura wynosi od 11 stopni na północnym wschodzie do 20 stopni na południu kraju.
Zdjęcie satelitarne w dniu 1 czerwca 2017 o godzinie 11:15. Dane: Sat24.com / Eumetsat.
Cyklon imieniem Mora uderzył w wybrzeża Bangladeszu i Mjanmy na południu Azji. Przyniósł ze sobą potężny sztorm, ulewne deszcze i huraganowe wiatry. Doszło do masowych powodzi, które zatopiły po dachy wiele domów. Wiatr łamał drzewa, zrywał dachy i uszkadzał linie energetyczne. Według ostatnich bilansów zginęło co najmniej 6 osób, a 20 tysięcy domów jest zniszczonych. Zanim uderzył cyklon ewakuowano ponad pół miliona ludzi z najbardziej zagrożonych obszarów wybrzeża. Cyklon Mora powstał z chmur burzowych, które wcześniej przeszły nad Sri Lanką powodując masowe powodzie i zabijając blisko 200 osób. Na południu Azji rozpoczęła się właśnie półroczna pora deszczowa i zarówno cyklony, jak i powodzie, będą na porządku dziennym.
Chwile grozy przeżyli uczniowie i nauczyciele w jednej ze szkół podstawowych w amerykańskim stanie Karolina Północna. Odebrali oni ostrzeżenie przed zbliżającym się tornadem drugiej kategorii (EF2), co oznaczało, że wiatr może osiągać prędkość od 178 do 217 km/h. Zgodnie z instrukcją postępowania w takich przypadkach, uczniowie pozostawali w budynku szkoły. Kamery ochrony zarejestrowały uderzenie leja w budynek szkoły i jego dewastowanie. Na szczęście żaden z uczniów i nauczycieli nie ucierpiał, a szkody nie okazały się bardzo duże.
Jaki będzie początek lata? Ciepły i słoneczny, a może chłodny i mokry? Czy podczas urlopu i wakacji słoneczko nas wygrzeje i czy rolnicy powinni się obawiać suszy? A co czeka nas jesienią? Czy lato przedłuży się, czy szybko przyjdzie plucha?... Zobacz prognozę
Zobaczcie, co działo się na niebie nad Warszawą przez cały ostatni tydzień.
Nad północną połową kraju niebo chmurzy się, ale nie przynosi deszczu. W południowej połowie jest słonecznie, przeważnie bez chmur. Wiatr wieje z zachodu, na północy w porywach do 40-50 km/h, a nad morzem do 60 km/h. Temperatura waha się od 10 stopni na Suwalszczyźnie i sudeckich kotlinach do 16 stopni w Małopolsce i na Podkarpaciu.
@Kamil na takie ujęcia polował z aparatem w dłoni bardzo długo. Wreszcie doczekał się spektakularnej komórki burzowej, która nad Gorzów Wielkopolski przyniosła charakterystyczną falbankę, czyli chmurę szelfową lub, jak kto woli, wał szkwałowy. To jedno z najbardziej malowniczych zjawisk podczas silnej burzy, oczywiście poza piorunami. Zobaczcie.
Ciśnienie, podobnie jak wczoraj, będzie przez cały dzień bardzo powoli rosnąć. Na barometrach mamy od 1011 hPa (w normie) na Suwalszczyźnie do 1021 hPa (wysokie) na Ziemi Lubuskiej.