Zdjęcia, filmy i informacje wysyłajcie na: redakcja@twojapogoda.pl
Zima 1 maja? Niemożliwe? Tak właśnie było w 1985 roku, co możecie zobaczyć na poniższym materiale. Uczestniczący w ulicznych pochodach ludzie pracy ślizgali się na śniegu. Największe jego ilości spadły w nocy poprzedzającej święto, jednak także w ciągu dnia w wielu regionach Polski obficie padał śnieg, a przy silniejszym wietrze mieliśmy także zawieje i zamiecie, poważnie utrudniające widoczność. Biały puch otulił drzewa na których pojawiły się pąki. Śnieg dosłownie zasypał tulipany i bratki, które uginały się i łamały pod jego ciężarem. Tysiące odbiorców zostało pozbawionych prądu. Podobnie było też 1978 i 1969 roku... Dowiedz się więcej
Co najmniej 27 pasażerów samolotu rosyjskich linii Aerofłot zostało rannych na skutek turbulencji na trasie Moskwa-Bangkok. Do zdarzenia doszło podczas podchodzenia samolotu do lądowania. Ucierpiały głównie osoby, które nie były zapięte pasami. Według relacji pasażerów, miały one "latać" po samolocie, uderzając w sufit i podłogę. W efekcie wiele osób ma złamania i stłuczenia kończyn, a nawet urazy kręgosłupa. W dwudziestym pierwszym wieku turbulencje powodujące obrażenia wśród pasażerów zdarzają się niezmiernie rzadko, ponieważ samoloty są obecnie wyposażane w najnowsze urządzenia, takie jak radary meteorologiczne, które są w stanie z wyprzedzeniem ostrzec pilotów, a następnie załogę i pasażerów przed spodziewanym zjawiskiem tego typu. Czasem jednak zdarza się, że turbulencja pojawia się tak gwałtownie, że informacja o jej wykryciu dociera do pilotów zbyt późno i dramatowi na pokładzie nie można zapobiec. Ma to miejsce najczęściej nad obszarami o charakterystycznej strukturze, czyli na przykład nad górami lub na granicy morza i lądu, jak właśnie położony jest Bangkok.
Turbulencja to nic innego jak lokalna anomalia w różnych składnikach pogody w postaci ruchu powietrza. Na wysokości przelotowej samolotu może dojść do nagłej zmiany kierunku i prędkości wiatru, wahania ciśnienia i wilgotności powietrza lub też temperatury. To sprawia, że ruch powietrza nie odbywa się płynnie i stabilnie, lecz następuje jego fluktuacja. Turbulencje na niewielkim odcinku drogi pokonywanej przez samolot mogą czasem zwiększyć prędkość wiatru o ponad 50 kilometrów na godzinę przypominając wtedy niewidzialne "powietrzne tsunami".
Mamy już maj, ale rewolucji w pogodzie jak nie było, tak nie ma. Pomimo tego, że temperatury były wyższe od tych z poprzednich dni, a jak pamiętamy notowaliśmy nawet mniej niż 5 stopni, to jednak nadal pozostawiały wiele do życzenia. Co z tego, że we Wrocławiu czy w Zakopanem było 17 stopni, jeśli porywiście wiało nawet do 50-60 km/h. Odczuwalnie było dużo zimniej, i to nie tylko z powodu silnego wiatru, ale również przeważającego zachmurzenia. W kolejnych dniach dołączą do tego jeszcze opady deszczu i burze. Mało przyjemna tegoroczna majówka.
Jedne z największych pływów morskich na świecie są tłumnie obserwowane w Zatoce Fundy u wybrzeży wschodniej Kanady. Podczas superpełni Księżyca i jednocześnie jego zaćmienia ciągu zaledwie 6 godzin poziom morza podnieść się może o nawet 20 metrów.
I jeszcze jeden filmik, który w dobitny sposób ukazuje jak duże zmiany poziomu morza mają miejsce u wybrzeży Nowej Szkocji i Nowego Brunszwiku, w ciągu zaledwie 12 godzin:
W ostatnich latach widzieliście zaćmienia Księżyca i Słońca. Teraz będziecie mieli możliwość zobaczenia zjawiska, które widoczne jest jedynie z powierzchni Księżyca lub jego orbity. To zaćmienie Słońca spowodowane przez Ziemię. W 2009 roku japońska sonda Kaguya, orbitująca wokół Księżyca, uwieczniła moment, w którym nasza planeta zasłoniła Słońce. Zobaczcie:
Do przerażającego zdarzenia doszło w mieście Layton w stanie Utah. Niewielkie tornado zrywało tam dachy i unosiło szczątki, które z olbrzymią prędkością zaczęły przelatywać nad pobliską drogą, na oczach przestraszonych kierowców. W takiej sytuacji szczątki zamieniają się w pociski, które mogą wbić się w samochód i poranić lub nawet zabić osoby w nim się znajdujące.
W Nadleśnictwie Spychowo, w południowo-zachodniej części Puszczy Piskiej na Mazurach, fotopułapka zastawiona przez Straż Leśną zrobiła o godzinie 3:44 zdjęcie dwóm spacerującym wilkom. Jak widać, nie tylko rowerzyści i spacerowicze chętnie korzystają z dróg leśnych, ale również duże drapieżniki. A ponieważ są to zwierzęta płochliwe i unikające człowieka, wybierają zwykle wcześniejszą niż ludzie porę na leśne przechadzki.
Fot. Nadleśnictwo Spychowo / Lasy Państwowe.
Niemiecki astronauta Alexander Gerst, podczas swojej misji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, uwiecznił Ziemię Faraonów z wysokości 400 kilometrów. Głównym elementem krajobrazu jest oczywiście Nil i jego rozległa delta:
Fot. Alexander Gerst / ESA / ISS.
Kamerka internetowa, znajdująca się na dachu Hotelu Logos w Warszawie, zarejestrowała 8 lipca 2015 roku, moment uderzenia pioruna w maszt na punktowcu przy Chmielnej 35. Budynek ma około 80 metrów wysokości:
A tak wygląda wizualizacja tego miejsca w Google Earth:
Obraz z kamery publikujemy dzięki uprzejmości platformy Oognet
Brett Rudolph sfotografował z pokładu samolotu potężną ulewę w Las Vegas. Widoczna jest lokalna skala opadów. Podczas, gdy w jednej części miasta lało, w innych nie spadła kropla:
Fot. Brett Rudolph / Severe Weather Europe / Facebook.
Zaledwie kilkaset metrów od polskiej granicy z obwodem kaliningradzkim, położona jest wyjątkowa wieś, nazywana przez samych mieszkańców "bocianią wioską". Na kilkunastu domach w Żywkowie położone są gniazda boćków, które każdego roku licznie odwiedzają swoich gospodarzy. We wsi znajduje się gospodarstwo Polskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków. Dzięki pomocy pracowników udaje się utrzymać ponad 40 gniazd, które zamieszkiwane są przez około 160 bocianów białych. Te biało-czarne ptaki z czerwonymi dziobami i nogami, żyją tutaj, jak w raju. Żywią się żabami, chrząszczami i myszami na pobliskich polach, a część zdobyczy przynoszą swoim małym. Podczas akcji karmienia z gniazd wydobywa się przerażająca wrzawa przypominająca syczenie. Oto bociania wioska w pełnej okazałości... Zobacz galerię zdjęć
Bociania wiosna w Żywkowie na Warmii. Fot. TwojaPogoda.pl
Jesteś poza domem? Nie masz dostępu do komputera, a chcesz sprawdzić prognozę pogody i poczytać najnowsze artykuły? Ściągnij na swój telefon nową, piękną aplikację TwojaPogoda.pl i bądź zawsze na bieżąco, gdziekolwiek będziesz. Chcesz taką aplikację na telefonie? Ściągnij
Takie zjawisko zdarza się bardzo rzadko, dlatego corocznie aby je zobaczyć do chińskiego miasta Haining przybywają tysiące turystów. Najpierw zapada cisza, potem od strony morza z prędkością 40 km/h zbliża się wysoka fala. Wreszcie zderza się ona z wodami rzeki Qiantang uchodzącej do morza. Spiętrzona fala osiąga prawie 5 metrów wysokości i powoduje znaczne zniszczenia w porcie. Raz na kilka lat fala jest na tyle wysoka, że wdziera się na wybrzeże i zatapia drogi oraz domostwa. Skąd bierze się tak wysoka fala? To efekt przypływu, który w tym zakątku Chin jest największym notowanym na świecie. Poziom morza potrafi się podnieść nawet o 9 metrów. Niektórzy śmiałkowie nie spodziewali się, że siła morza potrafi być tak duża. Skończyło się to poważnymi obrażeniami, na szczęście nikt nie zginął, choć niewiele brakowało. Zobaczcie.
Putin nakazał wojsku, aby zrobiło wszystko, żeby na uczestników parady z okazji Święta Pracy oraz Dnia Zwycięstwa Armii Czerwonej nad Trzecią Rzeszą, nie spadła kropla deszczu. Czy tym razem ingerencja w pogodę powiedzie się czy będzie wielka kompromitacja?... Zobacz cały artykuł
Plac Czerwony w Moskwie w Rosji. Fot. Pixabay.com
Noc na przeważającym obszarze Europy była bardzo zimna, jak na początek maja. Niebieskie i granatowe obszary to anomalie rzędu 5 stopni poniżej normy wieloletniej. Najcieplej noc minęła na wschodzie kontynentu, gdzie temperatura nie spadła poniżej kilkunastu stopni. W Polsce przymrozki wystąpiły miejscami na północy i północnym wschodzie, gdzie było do minus 2 stopni w Suwałkach, natomiast przy gruncie na minusie mieliśmy na większym obszarze północnej i wschodniej części kraju, nawet do minus 4 stopni na Warmii, Mazurach i Podlasiu. Kolejne noce i poranki powinny być już cieplejsze i przeważnie bez przymrozków.
Anomalie temperatury w Europie o północy 1 maja 2017. Dane: Karsten Haustein.
Na zdjęciu satelitarnym ciemne obszary cieszą się bezchmurnym i błękitnym niebem, a tam, gdzie dominują białe obszary, to niebo jest przysłaniane przez chmury. Nigdzie jednak nie pada i tak będzie do końca dnia. Temperatura rośnie i wynosi już od 6 do 9 stopni, jednak wschodni wiatr, który osiąga w porywach do 30-40 km/h, może potęgować odczucie chłodu.
Zdjęcie satelitarne w dniu 1 maja 2017 o godzinie 8:55. Dane: Sat24.com / Eumetsat.
Leśnik Kazek donosi z Bieszczad, że pod koniec kwietnia już wszystkie niedźwiedzice z tegorocznymi młodymi opuściły bezpieczne gawry. W tym newralgicznym momencie często przekraczają szlaki komunikacyjne w wędrówce na żerowiska. Pamiętajmy przemierzając bieszczadzkie trakty, że to one mają pierwszeństwo przed pojazdami. Zwolnijmy i nie zatrzymujmy się, gdyż niedźwiedzice w obronie swych młodych mogą zachować się nieobliczalnie. To my jesteśmy gośćmi na bieszczadzkich drogach.
Ciśnienie w całym kraju jest wysokie i bardzo powoli spada, dopiero wieczorem zacznie rosnąć. W tej chwili na barometrach mamy od 1019 hPa na południu i południowym zachodzie do 1026 hPa na północy i północnym wschodzie. Warunki biometeorologiczne wreszcie są korzystne.
