FacebookTwitterYouTubeIstagramRSS

Ochłodziło się o nawet 20 stopni. Będzie zimniej?

Wczoraj 23 stopnie, a dzisiaj miejscami już tylko 7 stopni. Jeszcze większy spadek odnotowaliśmy w temperaturze odczuwalnej, bo na skutek porywistego wiatru ochłodziło się o prawie 20 stopni. Czy będzie jeszcze zimniej i czy mogą wrócić akcenty zimowe?


Fot. Pixabay.com

Jeszcze wczoraj (10.04) nad Polskę napłynęło bardzo ciepłe powietrze polarno-morskie. Przy bezchmurnym niebie, którym mogliśmy się cieszyć na przeważającym obszarze kraju, termometry pokazały po południu około 20 stopni. Najcieplej było na zachodzie, nawet 23 stopnie w cieniu.

Wieczorem i w nocy (10/11.04) z zachodu na wschód kraju przeszedł chłodny front atmosferyczny, który miejscami przyniósł opady deszczu i burze. Temperatura gwałtownie się obniżyła. Zaczęło do nas płynąć dużo zimniejsze powietrze znad Atlantyku.

Dzisiaj (11.04) w najcieplejszym momencie dnia odnotujemy jedynie od 7 do 9 stopni. Jednak w rzeczywistości będzie jeszcze zimniej, bo będzie się chmurzyć, przelotnie padać, a na dodatek porywiście wiać do 60 km/h.

To oznacza, że temperatura odczuwalna spadnie do zaledwie 3-5 stopni i będzie nawet o 20 stopni niższa od tej, którą notowaliśmy wczoraj przy bezchmurnym niebie.

Chłód może być chwilami przeszywający, dlatego nie zapomnijcie ciepłego odzienia, bo przy takich wahaniach temperatury nie trudno o przeziębienie i to w najmniej odpowiednim czasie, bo akurat na Święta. Na szczęście prognozy są pomyślne, bo zimniej już być nie powinno.

Dzisiaj (11.04) przelotnie popadać może niemal w całym kraju. Padać będzie głównie deszcz, jednak miejscami w dzielnicach północnych także deszcz ze śniegiem, grad i krupa śnieżna. Między kolejnymi porcjami opadów niebo będzie się przejaśniać.

Jutro (12.04) na południu kraju ociepli się nawet do kilkunastu stopni. Noce i ranki całe szczęście przymrozków nie przyniosą. W drugiej połowie tygodnia powoli będzie się ocieplać, a zdecydowanie najwyższą temperaturę zmierzymy w sobotę (15.04), gdy ciepło sięgnie 10-15 stopni.

Niestety, na Święta przyjdzie ochłodzenie, a wraz z nim będzie często i chwilami obficie padać, zarówno deszcz, jak i deszcz ze śniegiem, a na wyżej położonych obszarach nawet śnieg. W dodatku będzie też porywiście wiać, bo nad Polską przejdzie niewielki układ niskiego ciśnienia. Wielkanoc zapowiada się zimno, wietrznie i mokro.

Źródło:

prognoza polsat news