Zdjęcia, filmy i informacje wysyłajcie na: redakcja@twojapogoda.pl
Noc na południu kraju, zwłaszcza na obszarze Sudetów i Karpat, zapowiada się pod znakiem przelotnych, ale intensywnych opadów deszczu, a także lokalnych burz. Im dalej na północ kraju, tym chmur będzie mniej. W województwach północnych cała noc minie bezchmurnie. Termometry pokażą minimalnie od 6 stopni na północy do 9 stopni na południu.
Poniżej mapa obrazująca, gdzie teraz znajdują się burze. Czerwone kropki oznaczają najnowsze wyładowania, a kolejne kolory, coraz to wcześniejsze. Aby odświeżyć mapę, należy wcisnąć na klawiaturze przycisk F5 (aktualizacja co 5 minut):
Marzec zapisał się wśród najcieplejszych, dzięki czemu wiosna nadeszła wyjątkowo wcześnie, szybciej też przyroda zbudziła się do życia. Oto, jak pięknie było w marcu... Zobacz galerię
Gdy tylko Słońce chowa się za horyzontem, obłoki odcinane są od promieni słonecznych, zmieniają barwę na ciemniejszą i ostatecznie zanikają. To typowe chmury konwekcyjne, których siłą napędową jest Słońce. Za dnia się piętrzą, a nocą znikają.
Na poniższym amatorskim nagraniu możecie zobaczyć uderzenie fali tsunami, która powstała 11 marca 2011 roku po największym trzęsieniu się, jakie w spisanej historii nawiedziło Japonię. Tsunami na otwartym akwenie nie stanowi zagrożenia dla statków, ponieważ nie przypomina fali, lecz sfałdowanie, które unosi nawet masywny statek niczym łupinką orzecha. Dopiero uderzając w wybrzeże zmienia się w monstrum. Z impetem wdziera się nawet kilka kilometrów w głąb lądu powodując olbrzymie zniszczenia. Żywioł zrównał z ziemią część wschodniego wybrzeża ich kraju, zabijając przy tym prawie 20 tysięcy ludzi.
Po słonecznym i ciepłym weekendzie w Tatrach pogoda załamała się. Już drugi dzień z rzędu nad Podhalem przechodzą burze. Wczoraj błyskawicom towarzyszył ulewny deszcz z drobnym gradem. Dzisiaj znów grzmiało. Jak podaje Tygodnik Podhalański, w miejscowości Murzasichle piorun uderzył w drzewo, a następnie przeskoczył na słup telefoniczny i uderzył w dom uszkadzając całą instalację. Na miejsce przybyły dwa wozy strażackie. Na szczęście nie doszło do pożaru. Na Podhalu spodziewane jest spore ochłodzenie. W nocy z czwartku na piątek może spaść śnieg. Wysoko w Tatrach oziębi się jeszcze szybciej, bo już jutro deszcz przejdzie w śnieg. Od czwartku będzie panować całodobowy mróz, będzie też obficie prószyć. Tak wyglądała panorama Tatr widziana z Zakopanego podczas dzisiejszej popołudniowej burzy:
Fot. Zol.pl
Z pokładu samolotu nad Australią uwieczniono zaskakujące chmury Volutus, które przypominały sznurówki ciągnące się przez całe niebo. Zjawisko to nazywane jest "poranną glorią" i najczęściej można je spotkać właśnie nad północną Australią. Tym razem jednak uwieczniono je nad okolicami Perth, czyli na zachodnim wybrzeżu kontynentu. Sznurówkowe chmury wiszą na wysokości 1-2 kilometrów i ciągną się na długość nawet do tysiąca kilometrów. Zaobserwowano, że tworzą się one, gdy wilgotność powietrza jest wysoka i wieje porywisty wiatr... Dowiedz się więcej
Fot. @theonlyilya / Virgin Australia.
Jesteś poza domem? Nie masz dostępu do komputera, a chcesz sprawdzić prognozę pogody i poczytać najnowsze artykuły? Ściągnij na swój telefon nową, piękną aplikację TwojaPogoda.pl i bądź zawsze na bieżąco, gdziekolwiek będziesz. Chcesz taką aplikację na telefonie? Ściągnij
Po raz ostatni dziura ozonowa wisiała nad Antarktydą w listopadzie ubiegłego roku. Od tego czasu satelity meteorologiczne jej nie odnotowują. Czy to oznacza, że po latach ostrej walki udało się nam ostatecznie ją "załatać" czy wręcz przeciwnie?... Zobacz cały artykuł
Karkonosze to najwyższe pasmo górskie Sudetów. Każdego roku przyciągają kilka milionów turystów. Zobaczcie uroki tych gór o wschodzie Słońca z nietypowej perspektywy, bo okiem drona:
Park Narodowy Yellowstone w swej 145-letniej historii przeżył już wiele kataklizmów naturalnych. Jednym z nich był gigantyczny pożar, który w 1988 roku strawił aż 36 procent powierzchni parku. Powstał on z połączenia kilku różnych ognisk, które bardzo szybko rozprzestrzeniały się, z powodu panującej wówczas w parku suszy i porywistego wiatru. Do walki z ogniem stanęło wówczas ponad 9 tysięcy strażaków. Na poniższym zdjęciu satelitarnym, wykonanym w 1989 roku w fałszywych i prawdziwych kolorach. Czerwony obszar to powierzchnia ziemi spalona na skutek pożaru. Wokół niej widoczne są zielone lasy, nienaruszone przez ogień.
Zdjęcie satelitarne Parku Narodowego Yellowstone w 1989 roku. Fot. NASA.
Na zdjęciu z 2011 roku, 22 lata po gigantycznym pożarze, widoczne jest powolne, ale sukcesywne odradzanie się spalonego obszaru, oznaczonego różowym kolorem. Znów zaczęła się rozwijać roślinność, ale do pełnego zalesienia i powrotu do stanu pierwotnego jeszcze daleka droga. Zdjęcia satelitarne ukazują, jak zmienia się najstarszy park narodowy świata, jak sama przyroda go kształtuje. To, co dla nas jest katastrofą, dla przyrody jest tylko kolejnym etapem życia.
Zdjęcie satelitarne Parku Narodowego Yellowstone w 2011 roku. Fot. NASA.
Od kilku tygodni trwa ostra wymiana zdań między znaną celebrytką telewizyjną Kingą Rusin a przedstawicielami Lasów Państwowych. Zobaczcie, kto ma w tej dyskusji rację.
Max Olson, amerykański łowca burz, sfilmował w czasie jazdy samochodem niecodzienną błyskawicę, która była niemal idealnie prosta, zupełnie pozbawiona rozgałęzień. Niesamowite.
Seria tornad przeszła w ostatnich dniach nad amerykańskim stanem Luizjana. Niestety, zginęły 2 osoby, a kilkanaście zostało rannych. Przejście jednego z tornad udało się zarejestrować przez kamerę ochrony na jednym z parkingów w mieście Lafayette. Na nagraniu możecie zobaczyć, jak niewielka trąba powietrzna z impetem unosi i obraca biały samochód. Właściciel musiał być bardzo zaskoczony zastanymi szkodami. Zapis z kamery ujawnił niezwykłego sprawcę.
Wiatr przekraczał 100 km/h, a przy tym zrywał dachy, co możecie zobaczyć na kolejnym nagraniu:
Kilka następnych dni przyniesie nam bardzo dynamiczną pogodę. Najpierw będzie bardzo ciepło, bo nawet do 20 stopni. Jednak szybko nadejdą burze i obfite deszcze, po których temperatura z dnia na dzień spadnie nawet o 15 stopni, a deszcz zmieni się w śnieg... Zobacz cały artykuł
Dzisiaj w południowej części kraju spodziewamy się burz o małym i średnim natężeniu. Najsilniejsze będą po popołudniu i wczesnym wieczorem. W strefie żółtej spodziewamy się ulewnego deszczu do 15 mm, z gradem o średnicy do 2 cm i porywistym wiatrem do 85 km/h. W strefie zielonej ulewny deszcz do 10 mm, z gradem o średnicy do 1 cm i porywistym wiatrem do 80 km/h.
W miniony weekend Tatry odwiedziła rekordowa liczba turystów. Niestety, nie wszyscy byli przygotowani na wciąż prawdziwie zimowe warunki. Mimo bezchmurnego nieba i temperatury przekraczającej w wyższych partiach gór 10 stopni, nad Morskim Okiem czy w Dolinie Pięciu Stawów leży od 70 do 90 cm śniegu, a zagrożenie lawinowe sięga drugiego stopnia. Nie obeszło się więc bez licznych interwencji TOPR-owców. Kilkukrotnie był podrywany śmigłowiec, który wylądował m.in. na Suchej Przełęczy, poniżej Kasprowego Wierchu, gdzie obserwowało go z zaciekawieniem i oczywiście filmowało, wielu turystów. Zobaczcie także Wy.
Na zachodzie i częściowo na północy jest pochmurno. Na południowym zachodzie i południowym wschodzie pada deszcz. Na pozostałym obszarze przejaśnienia się, a na południu i wschodzie występują większe rozpogodzenia. W wielu miejscach północnej części kraju mgły ograniczają widoczność do 100-200 metrów. Wiatr wieje słabo z północnego wschodu. Na termometrach mamy od 4 stopni lokalnie na północy do 11 stopni na południowym wschodzie.
Wciąż daje o sobie znać wulkan Etna, a już mieszkańcy włoskiej Sycylii muszą się zmagać z kolejnym żywiołem. Po ulewnym deszczach wylała rzeka San Leonardo. Podtopione zostały pola uprawne, drogi i zabudowania. Sytuacja wygląda bardzo groźnie.
Ciśnienie jest wysokie i przez cały dzień będzie spadać. W tej chwili na barometrach mamy od 1022 hPa na południu do 1027 hPa na północnym wschodzie kraju.