Ciśnienie zaczęło rosnąć i to dość szybko. W tej chwili barometry wskazują od 999 hPa (niskie) na północy do 1003 hPa (lekko obniżone) na południowym zachodzie kraju.

Fantastyczny spektakl wysoko nad Stanami Zjednoczonymi. Mroki nocy rozświetlała tam kolorowa zorza polarna, nad którą przeleciała Stacja Kosmiczna. Zobaczcie to niesamowite zjawisko, związane z aktywnością słoneczną, w pasie od Wielkich Jezior aż po wschodnie wybrzeże USA.

W nocy na południowym wschodzie kraju, a więc w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, rozpoczną się śnieżyce, które potrwają do sobotniego poranka. Później w ciągu dnia opady będą słabnąć. W sumie spadnie nawet do 10-15 cm śniegu, a w górach do 20-30 cm. Warunki drogowe będą trudne. Prosimy o ostrożność.

W ciągu dnia mieliśmy dodatnie temperatury, a w wielu regionach padał deszcz. Jednak w nocy prawie wszędzie chwyci mróz, a to oznacza, że to co spadło, zacznie zamarzać, tworząc oblodzenie. Drogi i chodniki mogą być śliskie. Najbardziej niebezpiecznie będzie w pasie od Dolnego Śląska przez Wielkopolskę i Ziemię Łódzką po Mazowsze i Podlasie, gdzie w ciągu dnia padało najmocniej. Zachowajcie ostrożność!

Mgła unosząca się z parującego śniegu o zachodzie Słońca stworzyła w lesie tajemniczą atmosferę.

W Karkonoszach po ostatnich opadach śniegu pokrywa białego puchu zwiększyła swą grubość do 72 cm. Warunki narciarskie są coraz lepsze. Jednak turyści powinni uważać, ponieważ zagrożenie lawinowe sięga drugiego stopnia w 5-stopniowej skali. Jutro w Sudetach spodziewamy się przejaśnień i rozpogodzeń, nie będzie już prószyć i utrzyma się całodobowy mróz. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, aby sobie poszusować. Tak wygląda teraz jedna z tras narciarskich na stokach Karkonoszy.

W nowojorskim Central Parku zrobiło się bajecznie.

Jak wynika z najnowszych badań naukowych to nie deszcz czy silny wiatr, lecz ilość promieni słonecznych jest kluczowa dla wywołania depresji. Tymczasem ostatnie miesiące były pochmurne i nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić.

Na Syberii temperatura jest coraz niższa, ale w żadnym razie nie zraża to miejscowych dzieci, aby bawić się na głównym placu Jakucka na zjeżdżalni, która należy do największych atrakcji tego miasta dla najmłodszych mieszkańców. I co z tego, że temperatura spada do minus 50 stopni...

W południowej połowie kraju jest pochmurno, w wielu miejscach pada deszcz lub mżawka. W północnej połowie kraju niebo przejaśnia się, a deszcz nie pada. Wiatr wieje chwilami silnie z południowego wschodu i wschodu, w górach do 80-90 km/h. Temperatura wynosi od minus 2 stopni na środkowym zachodzie do 6 stopni na południowym wschodzie.

Kilka dni temu, NASA poinformowała o ważnej konferencji związanej z nowym odkryciem. Teraz już wiemy, że sztuczna inteligencja od Google pomogła astronomom odkryć ósmą egzoplanetę znajdującą się w układzie Kepler-90, czyli gwiazdy podobnej do naszego Słońca.

Nad Polską będzie dzisiaj przechodzić niewielki niż wtórny, który sprawi, że ciśnienie będzie się wahać. W tej chwili barometry pokazują od 992 hPa (niskie) na Pomorzu do 1001 hPa (lekko obniżone) na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Warunki biometeorologiczne pozostają niekorzystne.

Blue Origin, czyli firma prężnie rozwijająca się w amerykańskim sektorze prywatnym przemysłu kosmicznego i należąca do Jeffa Bezosa, szefa Amazonu, właśnie pochwaliła się pomyślnym testem swojej nowej wersji załogowej kapsuły kosmicznej o nazwie Crew Capsule 2.0.

Minionej nocy mieliśmy doroczny szczyt aktywności roju meteorowego Geminidów. W ciągu godziny mogliśmy ujrzeć nawet ponad 100 spadających gwiazd. Jeśli przegapiliście ten spektakl lub Wasze plany obserwacyjne pokrzyżowała pogoda, to zobaczcie poniższe nagranie, gdzie uchwycone zostały dwa bardzo ładne meteory. Kolejny deszcz spadających gwiazd już na początku stycznia. Wtedy promieniować będą Kwadrantydy.

Niedźwiedzica surowo wychowuje swoje dzieci. Nie ma czasu na pobłażliwości, gdy zima już za pasem i trzeba czym prędzej szukać bezpiecznej gawry na długie tygodnie. Zobaczcie, jak prostuje się nieposłuszne misie, okiem fotopułapki rozstawionej w Bieszczadach przez leśnika Romka Pasionka.

Troje astronautów, którzy ostatnie 139 dni spędziło na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, 400 kilometrów nad powierzchnią ziemi, bezpiecznie wyglądało dzisiaj w kapsule Sojuz na stepach Kazachstanu. Amerykanin Randy Bresnik, Włoch Paolo Nespoli i Rosjanin Siergiej Riazanski czują się dobrze i kilka następnych tygodni będą regenerować się pod bacznym okiem lekarzy. W międzyczasie my będziemy Wam pokazywać mnóstwo fantastycznych zdjęć Ziemi, które wykonali.

Pogoda pokrzyżowała plany prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Wiatr halny, który nie tylko osiągał 150 km/h, ale też podniósł temperaturę do 10 stopni, spowodował, że spadły w ostatnim czasie śnieg w górach, błyskawicznie się roztopił. Z tego powodu prezydenci Polski i Słowacji odwołali przyjazd na otwarcie po modernizacji największego w Polsce ośrodka narciarskiego Szczyrk Mountain Resort. Prognozy są jednak optymistyczne, niebawem ochłodzi się i będzie można naśnieżać stoki.

Miejscami na zachodzie i w głębi kraju przechodzą chwilami intensywne opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Towarzyszy im porywisty wiatr, który osiąga do 50-60 km/h. Jeszcze mocniej wieje na południu. Na nizinach największy poryw odnotowano na stacji IMGW we Wrocławiu, do 84 km/h. Na pogórzu wiało jeszcze mocniej, do 90 km/h w Bielsku-Białej, a wysoko w górach do 100 km/h na Kasprowym Wierchu. Wieczorem wiatr zacznie słabnąć.

Jeśli komuś jest zimno, zawsze może się wybrać na wycieczkę do "ciepłych krajów". Polecamy Amerykę Południową lub Australię, gdzie kończy się wiosna i zaczyna lato. Temperatury przekraczając 30 stopni, a jeśli pada, to tylko popołudniami w akompaniamencie orzeźwiających burz. Tak jest dzisiaj i będzie w najbliższych dniach w Buenos Aires, stolicy Argentyny, gdzie temperatura krąży w okolicach 40 stopni.

W 1911 roku rozpoczęła się wielka wyprawa, której celem było zdobycie bieguna południowego. Nikt wtedy nie mógł przewidzieć, że misja, która dzisiaj uważana jest za fundament badań Antarktydy, skończy się tragedią...