Powodzie na pustyniach bywają bardzo gwałtowne, ponieważ podczas ulew, koryta wyschniętych przez większą część roku rzek, natychmiast wypełniają się wodą aż po same brzegi, a następnie wylewają. Czasem kończy się to tragicznie, bo nad brzegami takich okresowych rzek mieszkańcy lubią spędzać czas z rodzinami. Gdy powódź ich zaskakuje, jest mało czasu na ucieczkę w bezpieczne miejsce. Tak właśnie zdarzyło się w Omanie.

Widzieliśmy już selfie z najróżniejszych miejsc. Jedni fotografowali się znad krawędzi klifów, a inni w tle z szalejącymi tornadami. Teraz przyszło czas na selfie z najmroźniejszego miejsca na świecie, gdzie temperatura spada zimą do minus 60 stopni. Pewien pracownik kopalni odkrywkowej na Syberii sfotografował się w tle z jedną z największych ciężarówek, jakie zbudowała ludzkość, całej pokrytej lodem, zresztą podobnie jak on sam.

Pokażemy Wam najbardziej urokliwe i mało znane miejsca w Polsce, gdzie w tym wyjątkowym czasie odpoczniecie z dala od tłumów. Tym razem zachęcimy Was do wycieczki w Góry Sowie, które możecie podziwiać z wieży widokowej w kształcie latarni morskiej, a ich historię opowie owiane złą sławą podziemne miasto Hitlera.

Jak myślicie, co można zobaczyć nurkując w niezwykle przejrzystych wodach Oceanu Indyjskiego u wybrzeży rajskiej wyspy Bali? Koralowce, meduzy, a może egzotyczne ryby? Nic bardziej mylnego. Najwięcej jest tam śmieci, a dokładniej plastikowych butelek i sztućców oraz toreb foliowych. Skala tego podwodnego wysypiska śmieci przeraża. W związku z katastrofą ekologiczną władze ogłosiły alarm. Jednak turyści, którzy śmiecą najbardziej, w ogóle się tym nie przejmują.

W niedzielę słabych burz spodziewamy się głównie na południowym wschodzie i północy kraju. Należy się tam liczyć z ulewnym deszczem do 30 mm, lokalnie tylko z gradem o średnicy do 1 cm i porywistym wiatrem do 80 km/h. Zachowajcie ostrożność!

Jak informuje RCB, po ostatnich burzach odnotowano ponad 500 interwencji strażackich, głównie na Śląsku i w Małopolsce. Energia elektryczna przestała płynąć do prawie 5 tysięcy odbiorców, przede wszystkim na Ziemi Łódzkiej i Śląsku. Dzisiaj burzowo będzie na południowym wschodzie kraju.

Na zachodzie kraju miniona noc przyniosła zaledwie 14 stopni. Dla porównania poprzedniej temperatura nie spadła poniżej 23 stopni i zapisała się jako najcieplejsza w tym roku. Wreszcie można było spokojnie zasnąć bez męczącej duchoty. Kolejne noce będą jeszcze chłodniejsze, miejscami termometry o świcie będą pokazywać zaledwie nieco ponad 10 stopni.

Mieszkańcy południowo-wschodnich regionów kraju czekają na deszcz. Na pozostałym obszarze popadało, miejscami najmocniej od początku sierpnia. Doszło do podtopień ulic i zabudowań. Dzisiaj deszczowo będzie na wschodzie, a burze przejdą nad Lubelszczyzną i Podkarpaciem.

Ciśnienie przez cały dzień będzie się nieznacznie wahać. W tej chwili wynosi od 1011 hPa (umiarkowane) na północy do 1015 hPa (podwyższone) na południu kraju. Biomet polepszy się, tylko na wschodzie i południowym wschodzie pozostanie niekorzystny.

Noc na południu, wschodzie i w centrum kraju będzie burzowa i deszczowa. W dalszym ciągu możliwe są gwałtowne zjawiska powodujące szkody materialne, dlatego zalecamy ostrożność. Na zachodzie i północy aura poprawi się, deszcz ustanie, a niebo się rozpogodzi.

Troje nastolatków w wieku od 15 do 17 lat podczas obozu żeglarskiego źle się poczuło i wymiotowało, po tym, gdy kilka godzin spędziło w pełnym słońcu na jachcie na jednym z jezior w rejonie Giżycka na Mazurach. Ratownicy stwierdzili udar słoneczny. Nastolatkowie byli odwodnieni i przegrzani. Mogło się to dla nich źle skończyć. To przestroga przed beztroską ekspozycją na słońce w upalny dzień.

Spływy kajakowe to ostatnio coraz popularniejszy pomysł na spędzenie wolnego czasu.

Na zachodzie i północy kraju dotychczas padało najmocniej. Prawie nie ma tam miejsce, gdzie nie spadłby deszcz. Największa ulewa przeszła między godziną 14:30 a 15:30 nad Kłodzkiem, gdzie według danych IMGW-PIB suma opadów w ciągu godziny sięgnęła aż 40 litrów na metr kwadratowy ziemi.

W pasie od Śląska przez Ziemię Łódzką i Mazowsze po Mazury, a także przez Pomorze przechodzą burze, lokalnie gwałtowne, z ulewnym deszczem, gradem i porywistym wiatrem. Niebezpiecznie jest również poza strefą burz w Wielkopolsce, na Kielecczyźnie, Kujawach i Warmii, gdzie pojawiają się intensywne opady deszczu. Zachowajcie ostrożność!

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) rozesłało SMSy z ostrzeżeniami przed gwałtownymi burzami gradowymi do 11 województw. „Uwaga! Dziś (22.08) bardzo silny wiatr i burze z gradem. W trakcie burzy znajdź bezpieczne schronienie. Zabezpiecz rzeczy, które może porwać wiatr”.

W zachodniej połowie kraju jest pochmurno i deszczowo, a miejscami też burzowo. Temperatura spada i przeważnie nie przekracza 20 stopni. W Zielonej Górze jest najchłodniej, zaledwie 19 stopni. We wschodniej połowie kraju jest słonecznie i upalnie, przeważnie powyżej 30 stopni, a w Łodzi i Warszawie do 33 stopni w cieniu.

Nad wschodnim wybrzeżem przechodzą deszczowe chmury, które przegnały urlopowiczów z plaż. Tak jest teraz w Dębkach:

Miejscami na południu i w centrum kraju temperatura przekracza już 30 stopni w cieniu. Późnym popołudniem, zanim nadejdą deszcze i burze, termometry mogą pokazać do 32-33 stopni, a miejscami jeszcze więcej. Na zachodzie ochładza się, temperatura nie przekracza 25 stopni.

Z zachodu na wschód kraju wędrują burze, które mogą być miejscami gwałtowne. W ciągu jednej godziny może spaść do 30 mm (lokalnie 50 mm) deszczu, przez co możliwe są lokalne podtopienia dróg i zabudowań. Grad może mieć średnicę do 3 cm (lokalnie 5 cm) i uszkadzać dachy zabudowań, karoserie samochodowe i uprawy. Porywisty wiatr, osiągający do 90 km/h (lokalnie 100 km/h), może dodatkowo zrywać linie energetyczne i łamać gałęzie.

Na zachodzie kraju zachmurzyło się i pada, a miejscami także grzmi. Na północy również chmurzy się, ale opady dotrą tam w następnych godzinach. Na pozostałym obszarze jest bezchmurnie. Wiatr na zachodzie zmienił kierunek na zachodni i nasilił się, na wschodzie pozostaje południowy. Temperatura wynosi od 21 stopni na Pomorzu do 27 stopni w centrum kraju. Załamanie pogody postępuje z zachodu na wschód.